Młodzież mogła powróżyć sobie, wyciągając karteczki z dobrymi wróżbami. Dla chętnych była możliwość przelewania wosku, a także wbijanie szpilek w... serce ukochanego.
- Robimy to tak na wesoło. Mamy nadzieję, że dzięki zabawie ten dzień będzie dla uczniów lżejszy - mówiła jedna z uczennic. - To taka nasza coroczna tradycja.
Podczas przerw w „Grocie Wróżbitów” uczniom towarzyszyła muzyka, którą prezentowali szkolni DJ-e.