Niepełnosprawni interweniują, przychodzą do redakcji, a my pytamy Straż Miejską, czy ktoś aby nie łamie przepisów.
- Wyjaśnienie na ten temat jest krótkie. W tym przypadku nie ma postępowania niezgodnego z prawem. Odpowiedź tkwi w przepisach ruchu drogowego, które w żaden sposób nie regulują ani też nie ograniczają czasu postoju w jednym miejscu. Jeżeli z tego miejsca korzysta osoba do tego uprawniona (a ta osoba ma do tego prawo, bo strażnicy to sprawdzili) to nie ponosi żadnych konsekwencji, bo postępuje zgodnie z prawem - mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
Właściciel granatowego seicento posiada kartę parkingową osoby niepełnosprawnej.
- Karta wystawiona jest na właściciela tego pojazdu, który mieszka w pobliżu. Żadnego wykroczenia nie popełnia i ani Straż Miejska, ani policja nie może w tej sprawie interweniować, bo nie ma podstawy prawnej, aby nakazać kierowcy opuszczenie tego miejsca – dodaje komendant Straży Miejskiej.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, właścicielką wspomnianego auta jest kobieta. Z jej relacji wynika, że właściciel nieruchomości, w której mieszka, wprowadził dość wysokie opłaty za parkowanie pojazdów na jego posesji. Kobieta dysponuje kartą parkingową i posiada uprawnienia do korzystania z miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. Zatem z tej możliwości korzysta.
- Ten samochód nie stoi tam non stop, bo z moich informacji wynika, że właścicielka tego seicento regularnie z niego korzysta - dodaje Jacek Hofman.
Ewa Tarnowska-Ciotucha
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika
- Akcja krwiodawstwa przyciągnęła ponad 40 osób
- Moc atrakcji w Mediatece 800-lecia