- Radomszczański patrol interwencyjny został skierowany na ulicę Reja w Radomsku, gdzie według zgłoszenia trzy osoby malowały płot. Kiedy policjanci dojeżdżali pod wskazane miejsce sprawcy wystraszyli się i zaczęli uciekać. Mundurowi pobiegli za nimi i po chwili dwóch z nich zostało zatrzymanych. To mieszkańcy Radomska w wieku 28 i 22 lata. Zatrzymani „graficiarze” noc spędzili w policyjnym areszcie. Zatrzymanie nie byłoby możliwe, gdyby nie postawa jednego z mieszkańców, który nie dość, że z ukrycia zrobił zdjęcia sprawcom to na dodatek nagrał ich poczynania. Straty jakie wyrządzili graficiarze zostały oszacowane na 3500 złotych – informuje Aneta Komorowska z radomszczańskiej policji.
- Policjanci ustalili dane trzeciego ze sprawców, jest nim 20-letni radomszczanin. Zatrzymanie go jest tylko kwestią czasu. Ponadto, okazało się, że 22-latek na swoim koncie ma już wyrok za podobny wybryk na wagonach pociągu. Zatrzymani podczas przesłuchania przyznali się do zarzucanych im czynów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami za zniszczenie czy uszkodzenie mienia grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności - dodaje policja.