- Zawarliśmy umowę z geodetami, którzy sprawdzają problematyczne nieruchomości: czy jest to teren rolny, czy budowlany, czy coś się tam zmieniło. My na podstawie ortofotomapy możemy określić, że zmiana nastąpiła, ale nie jest to podstawa do wprowadzenia zmiany w ewidencji gruntów – mówi Karzewnik.
Ci, którzy nie poinformowali magistratu o zmianie przeznaczenia działki muszą liczyć się z przykrymi konsekwencjami.
- Jeśli nie zgłosi się w odpowiednim czasie zmiany sposobu użytkowania gruntów, można narazić się na konsekwencje karne. Nie wszyscy zastosowali się do naszego ogłoszenia, które daliśmy w zeszłym roku, dlatego musimy przeprowadzić taką weryfikację – wyjaśnił Adam Karzewnik.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia podatki od nieruchomości wzrosły w Piotrkowie o 3 procent.
(Strefa FM)
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków
- Prezydent Piotrkowa przekazał wyjątkowy dar na licytację WOŚP
- Wypadek na A1. Duże utrudnienia w kierunku Katowic
- Pożar budki z kebabem w Wolborzu. W środku były butle z gazem
- Pięć czołgów zatrzymanych pod Wolborzem przez ITD
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Rakowie
- Wypadek na Rakowskiej. Droga jest całkowicie zablokowana
- Piotrkowscy strażacy chcą podwyżek