EKO piotrkowskie chce walczyć z ''podniebnym'' hałasem

Sobota, 14 września 2019114
Stowarzyszenie EKO piotrkowskie kolejny raz zdecydowało się spotkać z mieszkańcami Piotrkowa by przekonywać ich, że hałas generowany przez samoloty z piotrkowskiego lotniska, jest szkodliwy dla całego regionu. Tym razem przedstawiciele grupy przyłączyli się do pikniku odbywającego się na osiedlu Wierzeje.
Stowarzyszenie EKO piotrkowskie / Fot. Ł. MichalczykStowarzyszenie EKO piotrkowskie / Fot. Ł. Michalczyk

Członkowie EKO piotrkowskie z mieszkańcami osiedla Wierzeje rozmawiali na temat swojej misji, o której opowiedzieli także nam. - Działamy od roku i od tego czasu staramy się zwalczać uciążliwości, które dotykają mieszkańców Piotrkowa i okolic. W pierwszej kolejności wzięliśmy się za hałas, generowany przez użytkowników piotrkowskiego lotniska. Nie chodzi tu o cały ruch powietrzny, ale na lotnisku stacjonują samoloty, które uprzykrzają życie wielu ludziom. W chwilach natężonego ruchu trudno normalnie funkcjonować czy wypoczywać. Podobną akcję przeprowadzaliśmy w Uszczynie, gdzie zainteresowanie było naprawdę duże. Niektórzy chyba pogodzili się z tym, że nic nie da się z tym hałasem zrobić. My sami nie mamy tej pewności, ale postanowiliśmy nie być w tej sprawie bierni - mówi Jacek Gromniak, prezes stowarzyszenia.

 

Przedstawiciele EKO piotrkowskie podczas imprezy zapraszali do swych szeregów kolejnych chętnych. Mają oni nadzieję, że problem hałasujących samolotów uda się rozwiązać polubownie. Jeśli jednak okazałoby się to niemożliwe, wówczas nie wykluczają wystąpienia na drogę sądową. Dodają, że ich zdaniem, dotychczasowe działania lokalnych władz w tej płaszczyźnie nie były wystarczająco konkretne. 

 

Zapytaliśmy uczestników pikniku na Wierzejach jakie jest ich zdanie na temat hałasujących powietrznych maszyn, które latają nad ziemią piotrkowską. Opinie były zróżnicowane. - Najgorzej jest w letnie weekendy. Gdy wyjdzie się na zewnątrz, słychać ciągłe buczenie - powiedziała jedna z pytanych. - Tu jest głośno, byliśmy z dziećmi na wakacjach w Gdyni, gdzie również w pobliżu jest lotnisko. Nieopodal skakali skoczkowie, a samolot, którym lecieli był o wiele cichszy niż nasza maszyna - dodał kolejny z naszych rozmówców. Z drugiej strony nie brakowało również zwolenników powietrznego ruchu nad miastem. - Nam zupełnie ta kwestia nie przeszkadza. Maszyna nie jest mocno uciążliwa. Tylko niekiedy jest głośniej, ale to nic, ponieważ możliwość podziwiania skoczków spadochronowych w akcji jest dla nas świetną rekompensatą - dodają kolejni rozmówcy, którzy najgłośniejszy z piotrkowskich samolotów nazywają "Bączkiem".

 

Na temat dyskusji o hałasie nad Piotrkowem, pisaliśmy już niejednokrotnie, między innymi w ubiegłym roku. Temat wydaje się jednak nieustannie aktualny. W tej chwili trwa oczekiwanie na wyniki zarządzonego przez miasto przeglądu ekologicznego. Mają być one znane 20 września.


Zainteresował temat?

13

14


Zobacz również

reklama

Komentarze (114)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Freund ~Freund (Gość)14.09.2019 22:39

Mieszkam na Wierzejach i naprawdę hałas, jaki powoduje ten buczący pierdziel jest nie do zniesienia. Bardzo się cieszę, że nie tylko ja z tego powodu cierpię, ale również innym to przeszkadza.Eko - Piotrkowskie - nie dajcie się tylko temu lokalnemu hejtowi, tym pomyjom, które są i będą na Was wylewane! Trzymamy za Was z moją rodziną i mamy nadzieję, że Wasze plany programowe na najbliższe lata zostaną spełnione! Jesteśmy z Wami!

147


sryvan_precz ~sryvan_precz (Gość)14.09.2019 21:44

"Bączek"?, jaki z tej kupy złomu bączek, toż to normalna upierdliwa "Buczymenda". Bączki, to jego zwolennicy mogą sobie puszczać.....

141


gość ~gość (Gość)14.09.2019 18:52

Mialam kiedyś ciotkę w Warszawie w dzielnicy Okęcie i wiem że ludzie tam mieszkający przywykli do tego hałasu,bo faktycznie można.Z kolei na 2tygodniowych wczasach na Rodos w miejscowości Ialisos nad hotelem i plaża latały codziennie wielkie samoloty pasażerskie i dla wczasowiczów była to raczej atrakcja niż uciążliwość.Wg mnie powinniśmy być eco nie tyle z powodu tego hałasu co spalin.Towarzystwa ekologiczne na całym świecie namawiają by w związku z ociepleniem klimatu ograniczać w miarę możliwości latanie samolotami,jazdę autami i przesiąść się na komunikację miejską.Uzywamy kosiarek spalinowych, spalinowych dmuchaw do podgarniania liści i jakoś nikt nie protestuje że wdychamy syf.Ekolodzy powinni wywalczyć by w naszym mieście były skupowane butelki plastikowe,a także powinni edukować poprzez np.plakaty czy banery by ludzie przed wyrzuceniem na śmietnik plastikowej butelki po napoju, odkręcali zakrętki i oddawali je na cele charytatywne i by zgniatali te butelki.Nie zgniecione są jak balony,nie dość że fruwają po osiedlach i rowach, unoszone przez wiatr to szybko zapełniaja pojemniki aż się z nich ten plastik wysypuje.Ekolodzy powinni walczyć również o zaprzestanie płoszenia przerażonych zwierząt przez miłośników petard i ogni.Powinni prezydentowi i włodarzom położyć petycje na w/w tematy, uprzednio powinni zebrać podpisy od mieszkańców.Miasto przed wyborami jest zawalone banerami z wizerunkiem polityków.Ciezkie pieniądze na to idą.Nalezy podpowiedzieć politykom by po wyborach dali te banery schroniskom dla zwierząt.Jedno ze schronisk w Polsce (widziałam reportaż w tv)osłoniło takimi banerami klatki by psiakom było cieplej,by im wiatr w zimie nie dokuczał.Tak, kochani ekolodzy. Do roboty!

125


zalepa ~zalepa (Gość)14.09.2019 19:40

Wystarczyło tylko nie budować domu kolo lotniska.

717


derty ~derty (Gość)14.09.2019 17:01

Byli w KOD a teraz samoloty im przeszkadzają. Zacznie się zima to na kominy wlezą ?

1814


gosc111 ~gosc111 (Gość)14.09.2019 19:54

Ciekawe czy po grochówce tez buczycie bo nie mozna tego smrodu wytrzymac. Za robote sie wezcie a nie czepiacie sie samolotu mi tam zaden samolot nie przeszkadza

512


zdegustowana ~zdegustowana (Gość)14.09.2019 18:50

Żadnych skoczków u mnie nie widać, tylko pierdzenie samolociku słychać :-( Pewnie dlatego jestem przeciw pierdzioszkom! Brak rekompensaty! I wszystko jasne ;-)

134


airbus ~airbus (Gość)14.09.2019 18:30

proponuję przeprowadzić się na "Okęcie"

713


gość ~gość (Gość)14.09.2019 18:01

Od kad to wypoczywa sie w miescie ja zawsze myslalem ze bierze sie rodzinke lub samemu jedzie gdzies w plener zdala od miejskiego zgielku i tam wypoczywa w ciszy i spokoju. I taka mala rozterka jezeli jade nad wode typu Zalew Sulejowski i na wodzie slysze skutery wodne i lodzie z silnikami to co z nimi tez ma ktos walczyc? Ludzie ktos ma pasje, hobby a Wy zakompleksienia i frustracje na caly swiat

412


gość ~gość (Gość)14.09.2019 17:22

Zdecydowanie popieram. W sobotni wieczór nie mam ochoty słuchać buczenia. Proponuję jeszcze zainteresować się tematem sklepów nocnych. Podobno alkoholu nie sprzedaje się w godzinach nocnych. Podobno.

185


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat