Policjanci z Wydziału Kryminalnego bełchatowskiej policji ustalili, że w okolicach Wadlewa w powiecie bełchatowskim na terenach trzech zalesionych działek zostało wyciętych ponad 30 sztuk drzew dębów i brzóz. Pokrzywdzeni oszacowali straty na ponad 14 tys. Ustalenia kryminalnych doprowadziły ich do 33-letniego mieszkańca powiatu bełchatowskiego. Kiedy policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania podejrzewany nie krył zaskoczenia. W rozmowie z policjantami przyznał, że dęby i brzozy wycinał i kradł od stycznia 2017 roku. Uzyskane w ten sposób drewno przeznaczył na opał. Policjanci ustalili także, że w procederze tym uczestniczył też 39-letni jego kolega. Zgromadzone dowody pozwoliły przedstawić obu mężczyznom zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat wiezienia.
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki
- Wspólne działania policji i straży leśnej. Patrolują okoliczne lasy
- Wyłudzał pieniądze za pomocą BLIK-a