Bitwa pod Piotrkowem Trybunalskim 5-6 IX 1939

Poniedziałek, 05 września 20224
Główne kierunki natarcia niemieckich sił były znane polskim strategom na rok przed wybuchem wojny. Liczono się, że Niemcy będą nacierać na Warszawę od strony północnej (wzdłuż Noteci i Wisły), oraz od południa przez Piotrków.

Zabezpieczenie Piotrkowa wymagało skutecznego obsadzenia odcinka obronnego w rejonie Góry Borowskie - Rozprza. W kampanii wrześniowej powierzono je pułkownikowi Ludwikowi Czyżewskiemu. Zadanie okazało się niemożliwe do wykonania mimo wielkiego poświęcenia polskich obrońców.

 

Okazało się że już w nocy z 4 na 5 września Niemcy zdobyli ten odcinek i następnie po zajęciu Piotrkowa będą w stanie kontynuować marsz w kierunku Warszawy. Aby temu zapobiec generał Wiktor Thomee (Dowódca Grupy Operacyjnej Piotrków w strukturze Armii Łódź i późniejszy dowódca obrony Modlina) zaplanował na 5 września kontruderzenie w tyły i w bok nacierających jednostek pancernych. Niestety przeważające siły wroga jak i brak współdziałania Armii Prusy i Armii Łódź spowodowały, że mimo początkowych sukcesów 77 pułku i Wileńskiej Brygady Kawalerii, manewr ten zakończył się klęską. Mimo bohaterskiej obrony i trwania do końca na swych pozycjach polscy żołnierze nie mogli już zmienić biegu wydarzeń. Sytuację dodatkowo utrudniały tysiące cywilnych uciekinierów, którzy blokowali dosłownie wszystkie strategiczne miejsca i drogi.

 

6 września nastąpił odwrót wojsk polskich w kierunku za Wisłę. Zanim to jednak nastąpiło doszło do jednej z największych tragedii września 1939. W okolicach Milejowa niemieckie czołgi zmiażdżyły polską linię obrony 76 pułku. Ponieważ obrońcy dali im się bardzo we znaki , w odwecie, niemieckie czołgi rozjeżdżały żywych ludzi. Część z tych, którzy przeżyli natychmiast rozstrzelano bądź spalono żywcem wraz ze schwytanymi cywilami (razem ok.160 osób).

 

Bitwa pod Piotrkowem nazywana też bitwą o Szosę Piotrkowską doczekała się wielu publikacji i opracowań. Wiele z nich traktuje o poświęceniu i bohaterstwie polskich żołnierzy nie szczędząc krytyki ich dowódcom (głównie dowódcy odwodowej Armii Prusy, gen. S. Dąb - Biernackiemu). Zwłaszcza PRL-owska propaganda bardzo krytycznie oceniała polską strategię obronną w roku 1939. Najnowsze opracowania historyczne są jednak nieco bardziej wyważone. Pamiętać należy, że hitlerowska machina poradziła sobie z wiele większymi silami niż nasze, a naszą strategię obronną wyznaczała mocna wiara w rychłą interwencję zbrojną sojuszników (najpóźniej w ciągu tygodnia od rozpoczęcia działań wojennych).

POLECAMY


Zainteresował temat?

14

1


Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pancerny ~Pancerny (Gość)06.09.2022 09:28

Pod naszym Piotrkowem była rozegrana PIERWSZA bitwa pancerna II wojny światowej. Niestety przez nas przegrana. Dobrze jest o tym uczyć młodzież w piotrkowskich szkołach każdego stopnia.

21


XBA ~XBA (Gość)06.09.2022 11:54

Do obrony Polski stanęli jak zawsze prawdziwi patrioci. Duża część ludzi wyjechała a po II wojnie światowej zaczęła się przedstawiać jako prawdziwi bohaterowie zadając od PRL-u zwrotu ich majątków.

30


ja ~ja (Gość)05.09.2022 18:01

To było już przerabiane. Ilustracja do tego artykułu dotyczy bitwy nad Bzurą, a nie walk pod Piotrkowem. Dobrze byłoby nie powtarzać starych błędów.

100


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat