Tę przewagę z pierwszych minut drużyna z Kalisza jeszcze powiększyła do przerwy (17:9), a w drugiej połowie nadal kontrolowała boiskowe wydarzenia wygrywając ostatecznie różnicą aż dwunastu trafień. - Ten mecz trzeba zapomnieć jak najszybciej i spróbować się pozbierać na pojedynek 24. Serii - przyznali zgodnie zawodnicy po zakończeniu spotkania. W sobotę (30 kwietnia) o 17:00 w Hali Relax Piotrkowianin podejmie Chrobrego Głogów.
Energa MKS Kalisz - Piotrkowianin 32:20 (17:9)
Piotrkowianin: Ligarzewski - Wawrzyniak 3, Jędraszczyk 1, Doniecki, Matyjasik 2, Babicz, Szopa 2, Swat 4/1, Surosz 5, Pożarek, Mosiołek 1, Grzesik 1, Pacześny 1
Rzuty karne: 1/3
Kary: 4 min (Pożarek, Pacześny)