Będą nowe „odliczacze”... na dwóch skrzyżowaniach

Strefa FM Środa, 01 lutego 201290
Po sukcesie piotrkowskich „odliczaczy” na skrzyżowaniu Armii Krajowej i Piłsudskiego jest szansa na kolejne tego typu urządzenia.
fot. J. Kaczmarekfot. J. Kaczmarek

Nie wszystkie jednak miejsca się do tego nadają. - Trzeba wziąć pod uwagę jedną kwestię: na skrzyżowaniach, które funkcjonują w oparciu o sygnalizację komodacyjną – tego typu „odliczacze” mijają się z celem (będą się chaotycznie zachowywały). Jest kilka skrzyżowań, gdzie takie rozwiązanie może być stosowane. Które wybierzemy, jeszcze nie wiem. Chciałbym, żeby urządzenia pojawiły się w ciągu układu komunikacyjnego wschód-zachód. Mamy na to środki w budżecie na 2012 rok, ale będzie to jedno, maksymalnie dwa skrzyżowania - podkreśla Krzysztof Byczyński - dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Piotrkowie.


O tym, na którym, bądź których piotrkowskich skrzyżowaniach pojawią się pomocne liczniki okaże się dopiero po przeanalizowaniu sytuacji finansowej  Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Sprawą musi zająć się także Komisja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

 

Z naszych informacji wynika, że  MZDiK bierze pod uwagę skrzyżowania Al. Piłsudskiego z ulicą Sienkiewicza oraz Al. Sikorskiego-Kostromska.

 

(Strefa FM)

ankieta Ankieta

Czy tzw. "odliczacze" ułatwiają Ci jazdę samochodem?


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (90)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

zet ~zet (Gość)04.02.2012 11:02

"Tartu" napisał(a):
A jak sobie z tym nie radzisz to komunikacja miejska, taryfa bo stwarzasz zagrożenie.

własnie!! ale niektózry niestety na siłe chca byc kierowcami nie majac do tego zadnych predyspozycji.

"LisiczkaXD" napisał(a):
1 pan EP za zwrócenie mu uwagi, że zajmował 2 miejsca to mi lekko naubliżał.

to jakis tepy burak był i tyle :)

00


lukch ~lukch (Gość)04.02.2012 10:57

Jedynym powodem, dla którego ludzie zostawiają samochody tuż za wjazdem do miasta jest oszczędność czasu i pieniędzy, w Warszawie parkingi Park&Ride są przepełnione. Jednak nikogo nie zmusisz do komunikacji miejskiej, zwłaszcza kiedy jej ceny są porównywalne z poruszaniem własnym samochodem przez 1 osobę.

00


LisiczkaXD ~LisiczkaXD (Gość)04.02.2012 09:03

"zet" napisał(a):
a no wiem bo widze. skoro na pierwszym miejscu skosem stoji EPI lub inny powiatowy przybysz


Tak, tak ja jakoś widzę odwrotnie, 1 pan EP za zwrócenie mu uwagi, że zajmował 2 miejsca to mi lekko naubliżał.

"zet" napisał(a):
skoro na pierwszym miejscu


I wcale nie musi na pierwszym miejscu stanąć żeby reszta miała problem.

00


Tartu Tarturanga04.02.2012 08:07

Lukch po prostu brak mi słów - są mapy są gpsy nikt nie mówi, ze masz jechać nie wiadomo jak ale przy 50 spokojnie sobie poradzisz nawet jak do 40 zwolnisz to się nic nie stanie. A jak sobie z tym nie radzisz to komunikacja miejska, taryfa bo stwarzasz zagrożenie. Nie bez powodu się utarło, że niektórzy zostawiają samochód pod Matką Polką jadąc do Łodzi, a potem już komunikacją .
Można sobie jazdy doszkalające wykupić.

00


lukch ~lukch (Gość)04.02.2012 07:25

Tartu: Co za brednie piszesz? Jak masz prawo jazdy i wozisz samochodem dzieci do szkoły albo jeździsz na pocztę czy do sklepu gdzie jedyną przeszkodą jest wyjazd przez bramę, ewentualnie zaparkowanie wzdłuż jezdni z ogromnym zapasem miejsca i tak w kółko kilka miesięcy/lat. Okazyjnie wjeżdżasz do miasta i się gubisz, nie dlatego, że nie panujesz nad samochodem, ale dlatego, że jesteś w obcym otoczeniu i potrzebujesz więcej czasu na wykonywanie manewrów, na zastanowienie gdzie jechać/jak jechać itd. nie znasz ulic, układu, w pamięci nie masz gdzie wolno zaparkować a gdzie nie więc czytasz znaki a na to potrzeba czasu. Oczywistym jest, że spowalnia to Twoją dynamikę jazdy, zwłaszcza w oczach kierowców doskonale znających okoliczny teren. Kluczenie po mieście to nie to samo co 5 km prostej drogi na czwórce. Można mieć prawo jazdy 5 lat i jeździć 5 lat a później wjechać do Łodzi czy Warszawy i kluczyć jak "eLka". Żeby była jasność, nie uważam tego za złe. Każdy prowadzi tak jak czuje się bezpiecznie i o to chodzi, nie można na ludziach wymuszać dynamiki, na którą nie są przygotowani bo to prosta droga do kolizji, jak ktoś uważa, że potrzebuje 25 metrów odstępu i przy takim odstępie i 50 km/h dobrze się czuje to tak ma być i kropka.

00


Tartu Tarturanga03.02.2012 21:10

"zet" napisał(a):
i co ty na to tartu


Ja nie mam uprzedzeń i wychodzę z założenie że jak się ma prawo jazdy to się powinno wszędzie jeździć bez problemów czy to Piotrków, Łódź, Warszawa ...
A anonim - to pewnie prowokacyjnie napisał takie brednie.
I jak dziś byłem na parkingu jednego z marketów na Wojska Polskiego - to nie było reguły czy EP czy EPI bo jedni stawali normalnie a inni w cały świat.

00


zet ~zet (Gość)03.02.2012 21:00

"anonim-" napisał(a):
a nie gadacie na EPI , wy miszkacie w miescie i macie caly czas stycznosc z miastem a jak EPi wyjedzie raz na jakis czas to tez mu sie trudno dostosowac do miasta .

i co ty na to tartu?? jednak jest to potwierdzenie przez,jak by nie patrzec, zainteresowanego tematem naszej teorii :)

00


zet ~zet (Gość)03.02.2012 20:59

"Tartu" napisał(a):
tylko umiejętności, znajomość przepisów

i tu jest własnie sedno sprawy o którym mowa.

"Tartu" napisał(a):
A skąd wiesz które auto stanęło jako pierwsze - powodując potem taką sytuacje ???

a no wiem bo widze. skoro na pierwszym miejscu skosem stoji EPI lub inny powiatowy przybysz to nie mam podstaw przypuszczac ze ktos na nim wymusił takie parkowanie swoim parkowaniem.a ze jeden taki wywołuje efekt domina to juz inna sprawa. co niektórym nawet zaparkowanie auta wielkosci matiza mieszczac sie na wyznaczonym miejscu sprawia powazne trudnosci.

00


Tartu Tarturanga03.02.2012 15:15

Może moderator zajoby się tymi ksenofobicznymi wypocinami co niektórych użytkowników, którzy podejmują polemikę co do tego która nacja lepsza czy EPI czy EP skoro portal tak dba o cenzurę.
Bo nie pochodzenie świadczy o tym jak kto się zachowuje na drodze - tylko umiejętności, znajomość przepisów i przede wszystkim kultura osobista.

00


Tartu Tarturanga03.02.2012 15:05

Piotrkowianin nie bądź bezczelny. Jeśli masz jakieś uwagi co do mojej osoby to nie wytrząsaj się na forum tylko zapraszam na moją skrzynkę przy profilu.
A że mam inne zdanie niż Ty nie daje Ci prawa do wyciągania takich wniosków.
W odpowiedzi na pytanie :nie jeżdżę Omegą z anteną CB zwłaszcza na czerwony świetle .

Komentarz był edytowany przez autora: 03.02.2012 15:08

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat