Tak, dzisiaj zdarzyło mi się nawet dwa razy...
I nie frustracje, tylko argumenty.
Odnieś się do moich uwag - napisz, czy rzeczy, o których mówiłem powinny mieć miejsce?
No i kwestia odwagi - czemu nie pokażesz swojej maski, czemu podpisujesz się jako "Gość", nie zaś z imienia i nazwiska? To jak jest z twoimi zasadami?

14

Publiczna aktywność komentatorska (bez pokazywania twarzy i ukrywanie się pod pseudonimem) może świadczyć nie tylko o głębokim narcyzmie, próbie utwierdzania swojej "wartości", chęci zaistnienia,odrzuceniu w dzieciństwie przez rodziców ale też o zwykłym tchórzostwie. Ciekawe czy luzik miałby tyle odwagi, by swoje frustracje wyrzucić komuś w twarz? He he niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie.

41

Frekwencja byłaby ogromna, gdyby zorganizować akcję "witamy zadowolonych z siebie połgłówków. Publiczna aktywność może świadczyć o kompleksach - wówczas pcham się na afisz, żeby utwierdzić się w swojej "wartości", albo o głębokim narcyzmie - jaka ja jestem pienkna - niech mnie wszyscy zobaczą!
Parcie na szkło - i ewentualnie na tzw. karierę - może mieć też zródło w chciwości - jak się uda, to się nachapę!
Inne przyczyny, to chociażby podświadoma potrzeba odreagowania odrzucenia z czasów dzieciństwa lub młodości (np. przez rodziców lub rówieśników), albo zwykłe zaburzenia osobowości wiążące się np. z potrzebą dominowania nad innymi.
Co się tyczy tego szpitala, to zdania nie zmienię, ponieważ: pan pielęgniarz nie powinien warczeć na pacjentów, których transportuje albo, którzy szukają SOR-u, panowie ratownicy - gówniarze w granicach trzydziestki - nie powinni walić na "ty" do przewożonego przez siebie człowieka w wieku 65-70 lat, inny personel nie powinien komentować sytuacji życiowej pacjenta (zawód, zatrudnienie, sytuacja rodzinna). Czy praca w służbie zdrowia z automatu daje prawo do takich nikczemnych zachowań?
O działalności pana dyrektora-radnego (którego poznałem na gruncie zawodowym w połowie lat dziewięćdziesiątych) pisał nie będę, bo jaki kuń jest, to każdy widzi...

24

ciekawią mnie życiowe osiągnięcia lub jakichkolwiek aktywności (prócz tych osiągnięć komentatorskich oczywiście) np. luzika czy siema czy gościa 21. Może szpital powinien zorganizować akcję pt "stop piotrkowskim frustratom". Oj frekwencja byłaby ogromna...

33

W sumie racja. popełnili wielka zbrodnię że se dla kobitek ćwiczenia zorganizowali. Zlinczować najlepiej...

41

Ciekawe, kiedy pan dyrektor-radny zorganizuje warsztaty dla hodowców gołębi pocztowych - wszak to także potencjalni klienci szpitala...
Na serio - proponowałbym parę lekcji dobrych manier dla personelu SOR-u. Czemu ci ludzie mają miny jakby pacjent, który zgłosił się do nich po pomoc był jakimś intruzem? Zniecierpliwienie, połajanki, dziwne uśmieszki, okazywanie wyższości - czy to powinno się w ogóle zdarzać? No i oznakowanie SOR-u kiepskie.
Szkoda, bo warunki o niebo lepsze niż u konkurencji.
To pisałem ja, szczęśliwie - mimo wszystko - zaopatrzony pacjent.

42

Najlepiej jest na porodowce-konkretnie na OCP.Trzymają kobiety po 2-3 tygodnie a w koncu robią cesarki bo dziewczyny są tak zestresowane,że nie mogą same urodzić

23

Można się pozygac słysząc o pseudoatrakcjach tego lazaretu.

62

Szpital za wszelka cene promuje swoj wizerunek medialny jednak nie wiele to pomoże ponieważ wpadka goni wpadke i wymiana ielegniarek na młodsze nic tu nie pomoze,zla obsluga i brak kompetencji lekarzy gdzie w prostym przypadku nie potrafia postawic diagnozy o czym mielismy okazje sami sie przekonać ,wiecej po pomoc tu nie przyjdziemy bo jest ryzyko ,ze xle sie to moze skonczyc dla chorego.Ten szpital dawno powinien byc zamknięty po takich kompromitujacych wpadkach .W samym Piotrkowie nie ma do kogo chodzic by sie leczyć taka jest smutna prawda

82

Było super. Szkoda jednak, że trudno ludzi namówić na ruch. Pan od Zumby to jedna wielka energia.

51