W powiecie piotrkowskim prowadzony jest sanitarny odstrzał dzików, który ma zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa ASF na naszym terenie. - W tej chwili nie ma już powiatu, w którym sanitarnie byłoby do odstrzału mniej niż 150 dzików. Zdaję sobie sprawę z tego, że oczekiwania są dużo większe. Z danych wynika, że w całym piotrkowskim okręgu łowieckim wykonaliśmy już zakładane plany odstrzały dzików. Zagęszczenie dzika na terenie naszego okręgu jest na poziomie jednego dzika na 1000 hektarów - mówi Cezary Szadkowski, przewodniczący zarządu PZŁ w Piotrkowie Trybunalskim.
Rolnicy obawiają się, że zbyt słaba redukcja pogłowia dzika w powiecie piotrkowskim może doprowadzić do katastrofy, ponieważ region piotrkowski to zagłębie hodowców trzody chlewnej. W związku z tym mają większe oczekiwania wobec Polskiego Związku Łowieckiego. - Drążymy temat już długi czas, żeby zredukować pogłowie dzika. Od kwietnia do początku żniw nie było widać tych dzików, ale teraz jest ich ogrom. Kukurydza jest niszczona na potęgę. Jeśli Łowicz skosi kukurydzę na kiszonkę, to zostanie tylko nasza przeznaczona na ziarno. Wtedy wszystkie dziki ściągną na nasz teren - tłumaczył Szymon Bogusławski, delegat na walnym gromadzeniu Rady Powiatowej Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego w Piotrkowie.
Również hodowcy świń muszą pamiętać, że od nich wiele zależy. Przestrzeganie zasad bioasekuracji to podstawowy i bezwzględny warunek, by skutecznie przeciwdziałać szerzeniu się wirusa ASF w gospodarstwach.