Wszystko zaczęło się od odebrania zgłoszenia o zakłócaniu ciszy nocnej. Po dotarciu na miejsce, na jednym z parkingów funkcjonariusze zauważyli w pojeździe mężczyznę, od którego wyczuli zapach marihuany. W jego kurtce mundurowi znaleźli susz roślinny oraz torebkę foliową z białym proszkiem. Okazało się też, że mężczyzna posiadał w swoim mieszkaniu większe ilości narkotyków. Łącznie policjanci zabezpieczyli prawie 50 gramów marihuany, prawie 4 gramy środków psychotropowych oraz jeden krzak marihuany.
43-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec niego dozór policyjny.