fot. KMP PiotrkówZ ustaleń policjantów wynika, że 27-latek wszedł do mieszkania znajomego i w pewnej chwili bez przyczyny uderzył 57-letniego właściciela mieszkania pięścią w brzuch, wykorzystując jego upadek bił go dalej po głowie i plecach. Napastnik zabrał bezbronnemu mężczyźnie pieniądze oraz kartę bankomatową. Sprawca pozostawił pobitego i okradzionego 57-latka bez pomocy. Po kilku dniach od zdarzenia pokrzywdzony o całej sprawie powiadomił policjantów.
~gość (Gość)26.02.2019 17:14
Aldona pewnie tak,widzewiok tego nie zrobił,ono mają mokre majty jak mają wyjść na dwór
~CzerwonaPigulka (Gość)26.02.2019 23:23
a co miał za inne wyjscie niż dać się pobić?? przecież w tym kraju, jeśli się bronisz przed napastnikiem i wyjdzie tak że to ty wygrasz i położysz go na glebe, masz kłopoty za to że się broniłeś, tak mnie uczy własne państwo, że gdy dojdzie do takiej sytuacji, lepiej zapakować napastnika do bagażnika wywieść go do lasu z 300 km stąd i zakopać nikomu nic nie mówiąc - normalnie super kraj, pogratulować!!
~salowy (Gość)26.02.2019 15:11
To długo biedak dochodził do siebie, albo czekał że może samo rozejdzie się po kościach.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
