Pierwszy samochód złodziej przywłaszczył sobie 3 marca. Wówczas zauważył, że właściciel volkswagena passata pozostawił auto z włączonym silnikiem. Niewiele myśląc, wsiadł do pojazdu i odjechał. Tymczasem 24 maja tak samo postąpił ze stojącą przed jedną z posesji pod Opocznem hondą civic. W obu przypadkach pojazdy były porzucane kilkanaście kilometrów od miejsca popełnienia przestępstwa.
Kilka godzin po kradzieży hondy policjantom udało się zatrzymać sprawcę. Mężczyzna miał przy sobie kilkanaście gramów amfetaminy. Okazało się, że od ubiegłego roku ma nałożony zakaz prowadzenia pojazdów właśnie ze względu na jazdę pod wpływem środków odurzających. Za popełnione przestępstwa może trafić za kratki na 5 lat.