W tym roku już raz znaki przy rondzie Św. Faustyny i na ulicy Łódzkiej zostały ścięte. Ale widocznie tego było mało bo w czwartek, 15 września, ktoś zniszczył kolejne znaki przy rondzie. Tym razem wyrwał je z "korzeniami". Dlaczego ktoś o tak nadludzkiej sile nie wykorzystuje jej w jakimś dobrym celu? Tego się pewnie nie dowiemy. Ale ze 100% pewnością możemy powiedzieć, że znowu kilkadziesiąt złotych z naszych przecież kieszeni pójdzie na przywrócenie stanu pierwotnego tego kawałka ronda.
2011-09-16 :: Dodał:
Aman