Uczestnicy poprzez swoje pracę udowodnili, że nie tylko sercem myślą, ale także piszą - Ten konkurs jest dla mnie bardzo dużym, ale także miłym wyzwaniem. Uznałam, że w każdej z prac, jeśli nie całość, to chociażby jakaś część zasługuje na uwagę. Porównując tę edycję konkursu do lat ubiegłych, to liczba uczestników znacznie wzrosła. Szkoły dzwonią i pytają o ten fenomen. Bycie recenzentem tego wydarzenia to dla mnie zaszczyt. Konkurs poetycki powstał pod hasłem "Piszę sercem, sercem maluję", ja również wszystkie te prace czytam sercem i sercem oceniam - powiedziała dr hab. Danuta Mucha, współorganizator i juror konkursu.
Ten konkurs udowadnia, że nie zapomnieliśmy jeszcze o poezji. Nawet najmłodsze pokolenia wciąż do niej wracają, a nawet sami ją tworzą. - Często kiedy mam wolną chwilę, sięgam po kartkę czy komputer i po prostu piszę to, co mam w głowie. Do konkursu głównie przygotowywałam się sama, w trudniejszych momentach pomagała mi mama. Na pewno będę chciała brać udział w innych tego typu wydarzeniach, bo poza tym, że wymaga to od nas ciężkiej pracy, jest także ogromna frajda - mówiła jedna z laureatek konkursu.