- Tylko w poniedziałek rano do ZUS-u zadzwoniło kilkanaście osób z informacją o dziwnych mailach, w których nadawcą jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Temat wiadomości to „Zaległe składki”, zaś w samym mailu występuje prośba o potwierdzenie odebrania wiadomości. Na szczęście klienci zwrócili uwagę na nieprawidłowy adres mailowy ZUS, który był w stopce maila - powiedziała Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa łódzkiego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega, by w żadnym przypadku nie odpowiadać na maile, które teoretycznie pochodzą z ZUS-u, ani nie otwierać zawartych w tej korespondencji załączników. Może to doprowadzić m.in. do zainfekowania komputera bądź umożliwi dostęp do danych wrażliwych.