Elżbieta Radziszewska z Platformy Obywatelskiej:
– To jest dzień dużej radości. Ja chce bardzo podziękować wszystkim mieszkańcom naszego pięknego piotrkowskiego grodu. W szczególności tym bardzo licznym młodym ludziom, którzy dzień w dzień przychodzili pod sąd, żeby mówić „Panie prezydencie prosimy o zawetowanie tych 3 ustaw, które niszczą ustrój Polski. Nie chcemy likwidacji niezależności sądów”. Dziękuję wszystkim Piotrkowianom za włączenie się w tę ogólnopolską akcję obywatelskiego protestu. Zobaczymy jeszcze co prezydent zrobi z trzecią ustawą o ustroju sądów. Chcielibyśmy, żeby zawetował również i tę. Jesteśmy jednak czujni. Posłowie nie wyjeżdżamy na razie na urlopy, bo czekamy co się wydarzy. Dzisiaj Polska płonie ogniem ludzkich serc i dotąd będziemy czujni, aż wszystko się rzeczywiście uspokoi. Jesteśmy gotowi do tych rozmów – powiedziała na antenie Strefy FM Elżbieta Radziszewska. - Ta sytuacja to jest problem dla PiS, dlatego, że premier Szydło w orędziu powiedziała „nie odpuścimy”, po czym okazało się, że ustawa jest z błędami, jest sprzeczna z Konstytucją, a na dodatek służby marszałka Kuchcińskiego przekazały nie ten projekt do Senatu, który uchwalił Sejm większością głosów z PiS. A czy to jest policzek ? No w końcu prezydent chociaż raz zachował się jako obrońca Konstytucji i jak głowa Państwa, która nie jest prezydentem tylko 18% polaków, którzy głosowali na PiS i dali tej partii władzę do zmieniania ustaw, ale nie dali władzy do zmieniania ustroju Polski bez zmiany konstytucji. Pewnie zacznie się za chwilę wielka burza na Nowogrodzkiej bo tam jest ośrodek decyzyjny. Nie w gabinecie szefa rządu tylko na Nowogrodzkiej – zakończyła posłanka Radziszewska.
Anna Milczanowska z Prawa i Sprawiedliwości:
– Prezydent ma do tego prawo. Poza tym ma inicjatywę ustawodawczą, jest głową państwa i sądzę, że taką decyzję podjął w poczuciu odpowiedzialności. Powiedział także, że w ciągu dwóch miesięcy przygotuje dwa projekty ustaw, które przedstawi Parlamentowi i będzie się to działo już po wakacjach. Andrzej Duda mówił również, że wymiar sprawiedliwości wymaga napraw na wielu płaszczyznach i jako prezydent jest za tym, aby reforma w sądownictwie się odbyła. Prezydent chce także część kompetencji odsunąć spod jurysdykcji prokuratora generalnego – mówiła w rozmowie z nami Anna Milczanowska. Ponadto na pytanie czy weta prezydenta nie są odbierane jako policzek dla partii rządzącej posłanka PiS dodała: – Ja tego tak nie odbieram. Jeszcze raz powtarzam - jest to głowa państwa. Prezydent Andrzej Duda otrzymał mandat od społeczeństwa polskiego, jest pierwszym człowiekiem w naszej ojczyźnie i w wielu różnych decyzjach, w tym tak trudnych jak ta, odpowiedzialność musi brać na siebie – powiedziała A.Milczanowska