Podczas tego francuskiego turnieju Kamil stracił tylko jednego seta, jego kolejnymi rywalami byli: Baptiste Crepatte (ATP 348), Mikael Torpegaard (ATP 229), Gregoire Barrere (ATP 117), Ricardas Berankis (ATP 98) i wspomniany Maxime Janvier (ATP 198).
- Bardzo się cieszę, że zagrałem pięć meczów na wysokim poziomie, tym bardziej, że nie do końca byłem pewny startu ze względu na problem z nadgarstkiem, z którym borykałem się w USA. Dziękuję doktorowi Ab Boonswang za pomoc w szybkim wyleczeniu kontuzji. To zwycięstwo nie byłoby możliwe, gdyby nie mój niezawodny Team: Tomasz Iwański, Mieczyslaw Boguslawski, Kamil Wódka i Teresa Dobija. Wierzę, że to pierwszy tytuł z wielu, które przed nami - napisał na jednym z portali społecznościowych nasz tenisista.
Kamil Majchrzak wywalczył we Francji 80 punktów oraz czek na sumę 6190 euro. Dzięki temu zwycięstwu awansował na 130. miejsce w rankingu ATP, najwyższe w karierze. W przyszłym tygodniu Kamil rozpocznie rywalizację w Challengerze w Taipei.