Tak trudno żegnać tak wspaniałą osobę, jeszcze tak niedawno cieszył się z naszych spotkań, kochał wszystkie wychowanki i cieszył się ich sukcesami. Będzie trudno bez tak wspaniałego trenera, który zawsze dobrymi słowami nas mobilizował do gry. Kochamy CIę trenerze zawsze będziesz żył w naszej pamięci.
Wiele lat, bo niespełna pół wieku przeżyliśmy w jednej rodzinie. Zawsze było dobrze i pięknie ,Ty nad tym czuwałeś,dbałeś o każdy szczegół, spotkania z Tobą były radością i zawsze z niecierpliwością oczekiwane.Szkoda, że na tym świecie już nie możemy się spotkać, ale wszystko przed nami. Krzysiu byłeś wielki i tak pozostanie. Żegnaj! Będziemy Cię zawsze wspominać, o Tobie nie zapomnimy nigdy.
Panie Krzysztofie, dziękujemy za wszystko, co Pan zrobił dla żeńskiej piłki ręcznej w Piotrkowie. Zawsze będziemy pamiętać!
Pamiętam Go jako uśmiechniętego i skorego do żartów, z tym dowcipnym błyskiem w oku. Czasem zastanawiałem się czy Jego rodzina i korzenie nie sięgają Polskich Wschodnich Kresów Utraconych, taki miał charakter podobny do ludzi pochodzących z Ziemi Lwowskiej albo Wileńskiej czy Mińskiej. Myślałem, że jest młodszy, tak wyglądał. Mam nadzieję, że na tej stronie będzie chociaż minimalna informacja z pogrzebu oraz PRZEDE WSZYSTKIM działacze sportowi Piotrkowa i nie do końca istniejącej "Piotrcovii" będą umieli się znaleźć i godnie uczczą Jego Pamięć wraz z władzami miasta. Szkoda, żal Człowieka, nie tylko trenera i wychowawcy, a właśnie Człowieka. Pochylmy głowy, pomódlmy się polecając Jego duszę nieśmiertelną Bogu.
Pamiętam Go jako uśmiechniętego i skorego do żartów, z tym dowcipnym błyskiem w oku. Czasem zastanawiałem się czy Jego rodzina i korzenie nie sięgają Polskich Wschodnich Kresów Utraconych, taki miał charakter podobny do ludzi pochodzących z Ziemi Lwowskiej albo Wileńskiej czy Mińskiej. Myślałem, że jest młodszy, tak wyglądał. Mam nadzieję, że na tej stronie będzie chociaż minimalna informacja z pogrzebu oraz PRZEDE WSZYSTKIM działacze sportowi Piotrkowa i nie do końca istniejącej "Piotrcovii" będą umieli się znaleźć i godnie uczczą Jego Pamięć wraz z władzami miasta. Szkoda, żal Człowieka, nie tylko trenera i wychowawcy, a właśnie Człowieka. Pochylmy głowy, pomódlmy się polecając Jego duszę nieśmiertelną Bogu.
Żegnamy Czlowieka,który po śmierci ma same pozytywne komentarze i opinie - na które zasłużył sobie za życia. Czy nie zasługuje On na realizację mojego wniosku napisanego na pierwszej stronie.CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI
Wójku jestem dumna że byłam w Twojej Rodzinie . Dziękuję Ci za wszystko!
Msza św. od wychowanek u Ojców Bernardynów 6 czerwca- sobota o godz.19.00 ,
26 lipca - niedziela ,godz.20.00 w kościele u Panien(imieniny śp Krzysztofa)
Zapraszamy
Niedościgniony wzór nauczyciela, wychowawcy, trenera. Nie mogę sobie wyobrazić, ze nasze pażdziernikowe spotkanie w szkole było ostatnim spotkaniem. Tak wiele chciałabym Mu jeszcze powiedzieć, posłuchać Jego rad i wyjatkowych dowcipów.
Dlaczego nie ma mojego wczorajszego wpisu popierającego myśl Pani albo Pana "Obserwator DWA" z dołożonymi pomysłami? Myślę, że najlepszym uhonorowaniem Panów Trenerów piłki ręcznej Gawlińskiego i Kazimierczaka oprócz nazwy hali sportowej jest zorganizowanie turniejów w piłce ręcznej jako Memoriałów. Jeden Memoriał dla dziewcząt imienia p.Kazimierskiego, z klas 6 podstawowa przez gimnazjalne do II klasa szkół średnich(technika i licea) oraz drugi Memoriał dla chłopców imienia Gawlińskiego, z tych samych klas jak dla dziewcząt. Turnieje memoriałowe przy odpowiednim nagłośnieniu i rozpowszechnieniu mogłyby być Mistrzostwami województwa łódzkiego w tych kategoriach wiekowych. Dlaczego wpis z tymi pomysłami i jeszcze kilku uwagami nie ukazał się na stronie "epiotrkow.pl"????
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!