Na nic w tym mieście pieniędzy nie ma, ale na gościa co głową wbija gwoździe w papier pieniądze są. Ludzie to się dzieje za Wasze pieniądze - pieniądze podatników!
czy tam sa ludzie o zdrowych zmyslach ? pytam powaznie o co w tym chodzi ?
Czy w tym roku ktoś ogoli krocze?
Jeśli nie to może chociaż się wypróżni?
Blog pospoliteruszenie.org, prowadzony przez antyfana live artu z Piotrkowa, odkrywa jeszcze jeden wymiar tej "żywej sztuki". To sztuka sięgania po - też żywą! - gotówkę. Do nie swojej kieszeni. "Interakcje", organizowane przez Stowarzyszenie Działań Artystycznych - Galerię "Off", są częścią europejskiego programu "A Space For Live Art", rozpisanego na 5 lat i realizowanego przez 5 miast, organizujących festiwale "żywej sztuki". Łączny budżet programu (bez ściemniania!) to 4 mln 99 tys. 550 euro, czyli 17 mln 248 tys. złotych. Z czego nieco ponad 2 mln euro to dofinansowanie z Komisji Europejskiej, reszta - wkład własny.
Zdumiewa hojność brukselskich biurokratów rozdających - w dobie kryzysu ściskającego strefę euro - taką forsę ze składek obywateli państw-członków Unii: Holender Jeroen van Dam dostał unijny grant w wysokości 96 tys. euro na stworzenie "dzieła" - odchody słonia upchnięte w zardzewiałej beczce. "Herald Scotland" pisze, że szkockiego partnera Galerii "Off" z programu "A Space For Live Art", firmę New Territories z Glasgow - zamknięto, a organizowany przez nią festiwal New Moves International 2012 - odwołano, więc przyznana unijna kasiorka pójdzie do czterech organizatorów, zaś policja prowadzi śledztwo w sprawie zdefraudowania dotacji ze szkockich środków - 230 tys. funtów wyparowało z konta artystów.
Przy tych kwotach blednie dotacja pozyskana przez Galerię "Off" z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego: 90 tys. zł w 2009 r., 123 tys. w 2011 r. i 74 tys. na tegoroczny festiwal. Wręcz na skąpca wychodzi prezydent Chojniak, który przez ostatnie 4 lata kapie Galerii "Off" na "Interakcje" ledwie po 25 tys. zł, choć przez 13 lat magistrat wsparł majowych twórców już sumką 354 tys. zł.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/bez-sciemniania-zywa-sztuka-ale-i-gotowka-zywa,1398157,art,t,id,tm.html
I bawi się mała grupka osób za kasę podatnika!!! Można??? Można!!!
Uf , odetchnąłem. Bo myślałem że to interakcje zapachowe.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!