Trochę cyniczne opowiadać więźniom o podróżach... zwłaszcza tym z dożywociem ;)
No i fajnie... Trzeba pamiętać że to też są ludzie i nie wszyscy siedzą tam za poważne uczynki. Patrząc na nas system sprawiedliwości i widełki wyrokowe, dla niektórych to na pewno było fajne spotkanie.
Marnotrastwo środków publicznych. Miotły i drogi sprzątać, skazani powinni zarabiać na swoje utrzymanie.
Mam nadzieję, że więźniowie natchnięni opowieściami pana Jacka nie zechcą wybrać się w podróż pod osłoną nocy poza celę i mury przybytku.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!