Sęk w tym, że to czas zimowy jest "tym właściwym", a czas letni jest przesunięty w stosunku do niego o godzinę.
Południe jest wtedy, kiedy cień przedmiotu jest najkrótszy, a nie wtedy, gdy zegarek pokazuje dwunastą...
Rozumiesz już, w czym rzecz? W szkole nie uczyli?
I tak bazujemy na przybliżeniach, bo czas obrotu Ziemi wokół własnej osi jest nieco krótszy, niż 24 godziny... Dopiero w dłuższych okresach wszystko się wyrównuje.
Nie jestem. Ale może jeszcze kiedyś będę? ;) Wszak żadna praca nie hańbi, prawda? ;)
Hańbi,hańbi; uwierz mi, ze hańbi.
Autentyk:
Odbiło mi kiedyś i w ramach nauczania ortografii omówiłam stosowny słownik, coby dziatwa umiała się posługiwać, kiedy zajdzie potrzeba. W słowniku (każdym, każdym egzemplarzu) na czerwono podkreślony był wyraz: kutas. Omówiłam znaczenie słowa. Pożeglowałam w stronę historii języka (jaka ja byłam głupia); dotknęłam "miednicy", "dziwki", e z akcentem, który powoduje pochylenie i zanika w wymowie...
Efekt?
Tłumaczyłam się podczas zebrania z rodzicami, bo niektóre dzieci opowiedziały rodzicom, że na polskim była mowa o kurwach.
Dzięki czemu w czerwcu i do połowy lipca o 21:00 mamy jeszcze widno :-))))
Ale wtedy w listopadzie, grudniu i styczniu do 8 rano byłoby jeszcze ciemno.
Letni powinien trwać cały rok. I tak oszczędność energii jest chyba żadna, a te zmiany nie wpływają pozytywnie na nasze organizmy. No i w zimę ciemno już o 15, tragedia. Zna ktoś racjonalne argumenty za zmianą czasu na zimowy?
W nocy z soboty na niedzielę (16/17 listopada 2014 roku) zmiana prezydenta Chojniaka na jakiegoś pożytecznego wreszcie prezydenta.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!