I bardzo fajny pomysł.
Jeszcze tylko zmienić nastawienie durnych rodziców do WF'u.
Szkoły rezygnują z tej akcji "owoce w szkole" bo zwyczajnie dzieciaki nie chcą ich jeść, o warzywach nie wspominając, także ciężko będzie zmienić ich nawyki żywieniowe w szkole
Po co ta biurokracja ? Czy nie lepiej byłoby z urzędu wprowadzić nieodpłatne porcje warzyw i owoców dla wszystkich szkół i dzieci ?
Nie bo to jest Polska i ktoś musi wziąść w łape.
Zadziwia mnie naiwność socjalistów.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!