Niech ziemia będzie Panu lekka, panie pułkowniku! Szacunek i chwała dla Pana!
Skoro był patriota to po co posługiwał się angielskim nazwiskiem.
Odpoczywaj w pokoju polski bohaterze. Kondolencje dla pogrążonej w żalu Rodziny.
jesli ten Pan byl Polakiem to dlaczego nosil angielskie imie i nazwisk.Czy sie wstydzil.
Polecam biografię Pana Johna Benetta pt. " Spitfire stanął na ogonie".
W mundurze brytyjskim złożył przysięgę królowi Anglii, 15 sierpnia 1940 roku, w Święto Wojska Polskiego.I niech tak zostanie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!