Jest takie określenie że koń poniósł. I tak mogło być i w tym przypadku, że koń czegoś się przestraszył i pogalopował na oślep. Woźnica z reguły ma niewielkie szanse żeby go okiełznać.
Różne rzeczy sie słyszało ale żeby wozem na zakręcie wylecieć?Zwłaszcza że to przednionapędówka.Życzę zdrowia woźnicy.
kolejna osoba zginela przez brawurę i nie dostosowanie predkosci do warunkow jazdy. kondolencje
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!