W woli ścisłości. Kierowca jechał od Papieży i nie zdążył zahamować przed skrzyżowaniem w kształcie litery T. Moim zdaniem przyczyny były trzy. 1. złe oznakowanie skrzyżowania ponieważ znak "ustąp" znajduje się tuż przed nim, 2. mgła która w piątek była dość mocna, 3. zanieczyszczona nawierzchnia jakimś błotem połączonym z obornikiem. Kierowca próbował hamować lecz ABS na takiej nawierzchni nie daje dużych szans. Akcja wycinania kierowcy z wraku trwała około godziny. Szczęście w nieszczęściu że facet przeżył.
Z jaką prędkością jechał we mgle, w dodatku pewnie na nieznanej sobie drodze? Kolejny potencjalny morderca za kółkiem.
gdyby w naszej gminie było dobre oznakowanie nie było by tyle wypadków
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!