Szczepienia są ok. Ale, na boga, nie przeciw grypie. Ten wirus jest nieprzewidywalny przecież.
" Najlepszą ochroną przed grypą są szczepienia, ich skuteczność wynosi 70-90%, tzn. że taki odsetek zaszczepionych osób osiąga pełną ochronę przed zachorowaniem."
To już jest jasnowidztwo w czystej postaci. Rozpowszechnianie takich bzdur powinno być surowo karane.
A co/kto zabezpieczy tych, którzy się zaszczepią przed powikłaniami poszczepiennymi?
Czy Sanepid także ma tak dokładne dane dotyczące NOPów - czyli powikłań poszczepiennych?
A przepraszam ,,jaki wirus będzie w tym roku? zmutowany czy nie? i jakie konkretne szczepionki na tego wirusa którego jeszcze nie znacie macie?
Tylko morsowanie i grypę mam w pupu , katar i anginę też .Ania 36 czyta Ziębę . Popieram.
widzę lobby farmaceutyczne się uaktywnia i płacą za sponsorowane artykuły. Dlaczego nie piszecie o możliwych powikłaniach poszczepiennych jakimi są:
-drgawki gorączkowe,
-drgawki niegorączkowe,
-porażenie wiotkie wywołane wirusem szczepionkowym,
- zapalenie mózgu
- zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych
- zespół Guillaina-Barrégo
- encefalopatia
-bóle stawowe
- epizod hipotensyjno-hiporeaktywny
- gorączka powyżej 39°C
- małopłytkowość
- nieutulony ciągły płacz
- posocznica (SEPSA), w tym wstrząs septyczny
- reakcja anafilaktyczna
- wstrząs anafilaktyczny
- reakcje alergiczne
- zakażenie BCG (np. gruźlica kości, mózgu, wielonarządowa)
- zapalenie jąder
- zapalenie ślinianek
- porażenie splotu barkowego
Kolejna sprawa skuteczność 70-90% dawno takiej bujdy nie słyszałem, proszę o jakiś link do badań w których wyszedł taki wynik. Nawet producent szczepionki pisze w ulotce że nie gwarantuje skuteczności.
Zastanawia mnie także czy wszyscy tak bardzo polecający szczepionki wiedzą o tym że obecnie dostępne szczepionki przeciwko grypie są produkowane przeciw wirusom z przed kilku lat, których już praktycznie nigdzie nie ma bo zdążyły 10 razy zmutować w czasie gdy szczepionka była przygotowywane i nie działają na obecnie krążące wirusy.--
ja od paru lat, zawsze we wrześniu szczepię się przeciwko grypie, koszt ok. 20 pln. Od tego czasu zapomniałem już ochorowaniu na grypę, jeżeli jednak coś się do mnie przyczepi to po 2-3 dniach, bez brania leków osłabienie przechodzi. Zanim zacząłem się szczepić, to co roku miałem zawsze min. 2 tygodnie wyrwane z życiorysu, a i koszty leczenia to przeważnie 100 pln. Podsumowując: jak ktoś uważa, że nie warto się szczepić, to bardzo się myli. Zauważyłem też, że najbardziej odradzają szczepienie ci, którzy w ogóle się nie szczepili. To jest podobna sytuacja jak ze skrzynią automatyczną, największymi znawcami i tymi co najbardziej ją odradzają są ludzie, którzy nigdy nie mieli z nią do czynienia.
Dla ludzi, którzy chcą się czegoś dowiedzieć z poważnych źródeł kilka linków:
http://www.cdc.gov/flu/about/season/vaccine-selection.htm
https://www.niaid.nih.gov/topics/flu/understandingflu/Pages/transmission.aspx
http://www.cdc.gov/flu/professionals/laboratory/antigenic.htm
I jeszcze ciekawostka na temat przewidywania dominujących szczepów m.in. przez sieci neuronowe: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20451660
imbir,kurkuma i naturalny kwas askorbinowy..i te gowniane szczepionki sie chowają...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!