zaczynam zbierac od dzis :)

00

Właśnie uzbierałam bardzo dużo i już miałam wyrzucić z chęcią oddam .

00

Zbierałem bez konkretnego celu, nareszcie wiem komu je przekazać, napewno je dowiozę!

00

Krótka historia o pomaganiu:
Moja rodzicielka przygarnęła psa ze schroniska. Ten fakt miał miejsce około miesiąca temu. Na początku psiak wystraszony i nieufny z czasem nabrał zaufania do domowników. Podczas podpisywania jakiegoś dokumentu do rodziców podbiegła suczka "Ciuchcia" - ten sławny piesek z wózkiem na tylnych łapach. Matula się przestraszyła (niepotrzebnie) gdy pies tak zdecydowanie do niej podbiegł, co nie umknęło uwadze w/w Pani, która skwitowała całą akcję w taki sposób: "Pani się psów nie boi, ludzi niech się Pani boi, bo ludzie to potrafią być sk******nami". I taka prawda - ja osobiście wolę pomagać zwierzętom niż ludziom, bo zwierzak przynajmniej Cię nie oszuka.
Kurtyna.

10

Trochę ich już nazbierałam, zastanawiałam się co z nimi zrobić.. a niechaj psiaki mają :)

00

Tiaaa...
Szczególnie oszukują chore dzieci na wózkach inwalidzkich, które nie mogą się doprosić wystarczającej ilości nakrętek,by kupić nowy wózek...
Pokrętność toku myślenia godna leczenia...

tak - miłosierdzia dla takiej głupoty!

00

No cóż, każdy ma prawo do swojego zdania. Ja wolę pomagać zwierzakom, Ty głosować na partię jednego aktora na przykład.

Takim dzieciakom w większości pomagają przeróżne fundacje. Ja miałem na myśli domokrążców, którzy chodzą to niby z puszką i wydrukowaną kartką z wymyśloną chorobą. Nie twierdzę, że dopadła mnie lekka znieczulica, no ale powodów jest kilka.
No ale co ja Ci będę tłumaczył, i tak nic z tego nie zrozumiałeś pewnie.

00

chcialabym tez oddac worek nakretek ale kurde troche daleko to od mojej miejscowosci ;///

00

Czy ktos wie moze czy schronisko w dalszym ciagu zbiera nakretki?

00