ale pan powinien zdając sobie sprawę ze swojej choroby nie dopuścić do takiego stanu. Dobrze, że ucierpiał tylko samochód, ale co mogłoby się zdarzyć w mieście. Wjechanie na chodnik pełny ludzi i tragedia gotowa. Myślenie nie boli, ale chyba nie wszystkich.
Są zdrwi kierowcy i bardziej nibezpieczni niż ten pan z cukrzycą,więcej mamy pijanych nacpanych itp.na drogach,?statystyki ludzie nie kłamią
Może już ostatni moment oddać prawo jazdy, a naprawiony samochód oddać w dobre ręce.
Łatwo kogoś osądzać,ale kto z was nie popełnił jakoś wykroczenia !!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!