I nadal nie ma zabezpieczenia auta? Dużo huku i krzyku o nic. Osobie z nożem niebezpiecznej zabiera się w pierwszej kolejności nóż. Piratowi drogowemu tylko mandacik i dalej może jechać?
Ja nieraz jade 50 tam gdzie można 131.I co mi zrobicie?Nic bo jest demokracja
Za młodych lat też kozakowałem za kółkiem. Z perspektywy czasu widzę, że to była wielka głupota i tylko opieka z Góry uchroniła mnie przed poważnymi konsekwencjami braku myślenia w aucie.
Po uszkodzeniu felgi i wahacza o krawężnik i zapłaceniu dwóch mandatów spokorniałem. Od kilkunastu lat jeżdżę ostrożnie, mając oczy także w dolnej części pleców.
Myślę, że dla młodych kierowców (i nie tylko) powinien być wybudowany w okolicy wielki plac z torem wyścigowym (i manewrowym), gdzie kierowcy mogliby sobie pokręcić bączki, pościgać się w bezpiecznych warunkach i potrenować technikę jazdy na mokrych/oblodzonych nawierzchniach. Niestety nasz system szkoleń kierowców - który jest pełen ograniczeń i zakazów, powoduje, że młody kierowca, po zdaniu egzaminu, zachowuje się jak pies spuszczony ze smyczy.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!