Bez przesady a czy on nie pije itak będziemy pić z gwinta każdy ze swojej flaszeczki za murkiem
Niech ten radny sie w leb trzepnie. Może niech się zajmie tym co trzeba a nie kto ile piję. Jeszcze trochę będą nam sprawdzać jaka kupę robimy :)
To nie jest rozwiazanie tego problemu , bo jak bede chcial sie napic i tak sie napije nawet gdyby wszystkie sklepy z alkoholem będa zamkniete. Taki jest polak i basta. Jest tyle innych sposobów ze ho ho
Radny Winiarski robi sobie strzał w kolano, zapomniał pan, że niedługo kolejne wybory do koryta?
Nie ilość punktów sprzedaży ogranicza konsumpcje tylko zaporowa cena. Na takich imprezach i tak stać na zakup piwa (alkoholu) tylko pracujących a ci co mają wypić i tak wypiją, zawsze gdzieś sie znajdzie meta, już w USA była prohibicja i najbardziej na tym korzystał czarny rynek.
Mogliby zabronić.To jedyne "słuszne" piwo na tych wszystkich festynach jest do bani.
Rozumiem że Pan Radny już wypił wszystkie koniaczki które przyjmował od wdzięcznych pacjentów i teraz spokojnie może zająć się alkoholizmem wśród mieszkańców
Ważniejszych problemów w tym mieście nie ma? Może w takim razie zmieńmy radnych?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!