Majstrowanie przy cenach alkoholu ,zakazy i twierdzenie ,że to dla dobra ludzi to czysta hipokryzja. Gorzała już jest i tak wystarczająco droga a na stacjach benzynowych jeszcze droższa. To jest temat zastępczy. Ponadto przypominam ,że kilkanaście lat temu przed wejściem Polski do Unii w sklepach nie było setek /małpek/ tylko półlitrówki i dwustu pięćdziesiątki /ćwiartki/. Wprowadzenie setek dzisiaj tłumaczono tym samym. Miało to zmniejszyć użycie alkoholu. Zostawcie to wszystko jak jest. Rynek zrobi swoje.
Ludzie najlepiej zakazać wszystkiego alkoholu papierosów słodyczy i wiele innych zeczy pozamykać wszystko zostawić tylko zagraniczne MOLOCHY !!!!!
nie ograniczenia, w tym kraju nie działają ograniczenia. Polak z natury jest przekorny i robi dokładnie na odwrót. Zarobią ci od wyrobu i sprzedaży alkoholu produkowanego po komórkach, piwniczkach, stodołach i garażach.
A trzeba się skupić na edukacji młodzieży już od najmłodszych lat. Do spożywania alkoholu w domach są przyzwyczajani. Zawsze znajdą jakiegoś chętnego pod sklepem co im kupi butelkę w zamian za odstępne.
Powinny być akcje edukacyjne w szkołach. A młodzież jest puszczona samopas.
Ograniczenia nic nie zmienią dopóki nie będzie zmian systemowych.
To jak z jazdą po spożyciu. Wiadomo, że nie wolno a codziennie setki takich jeździ. Złapią kilku, zabiorą kilka samochodów (oby) i następnego dnia to samo.
Prohibicja jeszcze nigdzie nie spowodowała spadku spożycia alkoholu. Al Capone się w tym doskonale zorientował.
Karać za sprzedaż niedozwoloną, surowo.
Edukacja, pokazywanie skutków nadużywania, wypadków itd., oczywiście w sposób adekwatny do wieku.
Dotyczy to wszystkich używek nie tylko alkoholu.
Nigdy nie kupuję żadnego alko na stacjach benzynowych, bo sklepach jest zdecydowanie taniej, dlatego jest mi to zupełnie obojętne.
W czym problem w Piotrkowie już jest zakaz od paru lat i jak widać sprzedaż ,alkoholu tylko wzrosła jak to widać po wpływie finansowym z akcyzy.Więc Rząd wziął przykład z takich miast jak Piotrków i liczy na zwiększenie sprzedaży alkoholu ,a zatem więcej kasy z akcyzy.Czego tu nie rozumiecie.
Co to da i tak ludzie będą kupować na zapas, jak jest teraz w Piotrkowie prohibicja i po co to było i tak ludzie kupują więcej, było że turyści są w Piotrkowie i sprzedaż alkoholu wzrosła,a kto widział tych turystów
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!