Uff, całe szczęście że świadek był trzeźwy..."Obaj kierowcy byli trzeźwi."
Jak było to wie dziewczyna tylko a jadąc w jednym kierunku jest coś takiego efekt przyciągania do jadącego auta czyli ruch powietrza wywołany przez wyprzedzające auta cięgnie w kierunku tego pojazdu . Wystarczył taki przyciągający podmuch i dziewczynka leży z rowerem dlatego bardzo trzeba uważać by nie zostać wciągniętym pod pojazd. Moim zdaniem nikt tu nie jest winien zdarzenia jedynie prawa fizyki zadziałały
Dlaczego niema tam chodnika dla rowerów i pieszych już dawno mówiłem zmienić zarząd w Sulejowie bo to już skandal co oni robią tylko dbają o swoje tyłki
zawsze omijam możliwie najdalszą trajektorią... nigdy nie wiesz co taki zrobi...
Wąska droga, wielka cysterna, raczej dość duża prędkość samochodu ( wystarczy 70km/h) a obok rower. Wypadek murowany, pęd powietrza wytwarzany przez taki samochód jest bardzo duży i to on zmiata, szczególnie niedoświadczonych rowerzystów. W tym roku chciano wprowadzić przepis że samochód może wyprzedzać( tym samym wymijać) rowerzystę w odległości min.1,5 m, ale z głupoty czyjejś upadł.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!