"Już po raz 25-ty"
Proszę o usunięcie tego kardynalnego błędu w zapisie.
"Towarzystwa Przyjaciół Piotrkowa Trybunalskiego"
Nazwa towarzystwa podana błędnie. Ono ma inną nazwę.
przeszkadza ci? wy tam na wsi możecie zbierać pod inną nazwą, "ratowanie remizy" czy zbiórka na beke do wywozu gnojówki,hehe.
przeszkasza bo na co ida nasze podatki jak ciagle jakies zbiorki
Ratowanie zabytków to niewątpliwie szlachetny cel, ale nasuwa mi się kilka pytań.
Do kogo trafiają, jak są dzielone i na co przeznaczane pieniądze za tzw. placowe na cmentarzu? Opłaty są również pobierane za wwiezienie nagrobka. I co dwadzieścia lat trzeba wnosić opłatę - obecnie jest to chyba 600 złotych za grób pojedynczy (podwójny - 1200). Wnosząc z ilości grobów na naszych cmentarzach i ilości pogrzebów, to w skali roku są to duże kwoty. Podatek gruntowy za cmentarz (chyba miasto taki pobiera?) to zapewne tylko ułamek tych kwot. Wywóz śmieci i woda to też chyba nie są ogromne sumy. A na co idzie reszta pieniędzy?
Jeżeli chcesz coś wyjaśnić, to podaj w czym rzecz. Bo oficjalny zapis jest taki, jak w artykule.
http://www.krs-online.com.pl/towarzystwo-przyjaciol-piotrkowa-krs-231938.html
Może od 2005 roku. Mam mnóstwo , od lat 60. wydawnictw i pism, wszędzie jest: Towarzystwa Przyjaciół Miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Co dziwne, tak mają na tabliczce i na pieczątce. Kto wie, czy sami nie schrzanili nazwy przedkładając do sądu ostatni wniosek rejestrowy.
jakie podatki wy płacicie? to my dokładamy do waszego KRUSU 15 mld. rocznie,nieroby jedne,zacznij płacić ZUS jak normalnie pracujący człowiek to wtedy będziemy rozmawiać.
Bezpośrednim właścicielem i zarządcą cmentarzy jest...kościół.
Myślę,że to wiele tłumaczy.
Nie oczekuj konkretnej odpowiedzi z tej strony.
Ani zaangażowania w remonty nagrobków...
No właśnie - Kościół! A pamiętam, że kilka lat temu na tym forum poruszany był problem budowy w Piotrkowie cmentarza komunalnego - wszelkie koszty związane z pochówkiem i utrzymaniem miały na nim być znacznie niższe niż na obecnych cmentarzach. Poza tym zniknąłby problem typowo religijny - można by tam chować ludzi różnych wyznań jak i bezwyznaniowych. Miasto tereny nadające się pod tego typu obiekt ma. Jednak z tego co pamiętam władze nie były zainteresowane taką inwestycją, bo rzekomo taki cmentarz nie cieszyłby się zainteresowaniem (mimo niższych kosztów?)... Dziwne. O co w tym chodzi? Czy polityka naszych władz aż tak bardzo musi "iść na rękę" Kościołowi?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!