Technik magazynier, Inżynier operator wózka widłowego, Technik kopacz, Technik załadunkowy itd.
Doktor przedstawiciel handlowy, magister inżynier bezrobotny...
nie dyplom jest podstawa zatrudnienia a jakiekolwiek doswiadczenie i checi zdobywania nowych kwalifikacji. ewentualnie jak sie nie podoba oferta rynku pracy mozna otworzyc własna działalnosc. osobiscie polecam jezeli ktos ma pomysł dobry i jakies zaplecze finansowe :) ja załozyłem i nie narzekam :D:D poza tym jest jeszcze kwestia pracy na studiach. ja na polibudzie pracowąłem i jako kierowca i na budowach i jako monter w agencji reklamowej i bylo po szkole co napisac w CV a taki ktos kto całe studia zero pracy niestety ale ma duzy problem bo nie oszukujmy sie ale to co ucza w szkołach ma sie nijak do tego co potrzebne jest w pracy zawodowej wiem sam po sobie.
Najważniejsze jest doświadczenie. Jak ktoś myśli, że po studiach pokaże tylko dyplom, a w cv będzie tylko nazwa LO i uczelni - to życzę powodzenia. Jestem ładnych parę lat po studiach. Ci co czekali na magistra z założonymi rękami, do tej pory szukają pracy. Do mojej też zaglądają.
No tak praca na studiach jest ważna ale nie każdy może sobie pozwolić na takie rozwiązanie. Studia dzienne na ciężkich kierunkach mogą ograniczać takie możliwości.
Studia zaoczne to już inna bajka.
Poza tym pamiętajcie, że dawniej jak ktoś miał studia wyższe i nie miał doświadczenia, a przychodził do pracy to firma, zakład pracy inwestował w niego i ufał mu, chciał go czegoś nauczyć. Teraz nie ma czegoś takiego, że firma daje czas inwestuje w pracownika. Teraz żąda się by młody wiedział wszystko dwa razy lepiej od starych i to bez żadnego przygotowania - to jest debilizm.
Poza tym pamiętajmy też o sprawie takiej, że dziś pracodawcy uczą tylko jak ich robić w wała bo tego sami oczekują od pracownika :)
Ksiądz już nie?!
A jakie ludzie w Piotrkowie mają mieć wykształcenie? Nasza Akademia Świętokrzyska niestety oferuje tylko takie kierunki. Nie każdego stać, żeby za zdobyciem wyższego wykształcenia jeździć do innych miast.
Jest nawet taki skecz kabaretowy. Facet z magistrem zgłosił się na budowę, i musiał ukrywać swoje wykształcenie żeby zdobyć pracę. Jak ją zdobył, okazało się że wszyscy pozostali pracownicy też są po studiach,a praca stoi bo nikt koparki nie umie włączyć. Takie są niestety smutne realia
najbardziej przyszłościowym zawodem będzie zawód tragarza - do lektyk oczywiście XD
A trzeba było skończyć zawodówkę! Byłaby praca, teraz także w Niemczech. Teraz trzeba umieć wykonywać konkretny zawód, albo mieć zdolności biznesowe i samemu zostać pracodawcą, a do tego też nie potrzeba mieć studiów. Chyba, że ktoś chce być np. lekarzem, albo adwokatem, ale to zawody dla nielicznych, no i ewentualnie politechnika. Studiowanie jakiegoś tam "zarządzania i marketingu" albo czegoś podobnego nie ma sensu, strata czasu. Lepiej się od razu zgłosić do pośredniaka i zarejestrować, jako bezrobotny.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!