metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
klet ~klet (Gość)31.03.2011 19:32

"Aman" napisał(a):
Najbardziej przyszłościowe zawody to psychiatra i psycholog. Mówię wam ludzie. Idźcie tą drogą.


Technik magazynier, Inżynier operator wózka widłowego, Technik kopacz, Technik załadunkowy itd.

00


Aman Amanranga31.03.2011 20:31

"klet" napisał(a):
Technik magazynier, Inżynier operator wózka widłowego, Technik kopacz, Technik załadunkowy itd.

Doktor przedstawiciel handlowy, magister inżynier bezrobotny...

00


zet ~zet (Gość)31.03.2011 21:18

nie dyplom jest podstawa zatrudnienia a jakiekolwiek doswiadczenie i checi zdobywania nowych kwalifikacji. ewentualnie jak sie nie podoba oferta rynku pracy mozna otworzyc własna działalnosc. osobiscie polecam jezeli ktos ma pomysł dobry i jakies zaplecze finansowe :) ja załozyłem i nie narzekam :D:D poza tym jest jeszcze kwestia pracy na studiach. ja na polibudzie pracowąłem i jako kierowca i na budowach i jako monter w agencji reklamowej i bylo po szkole co napisac w CV a taki ktos kto całe studia zero pracy niestety ale ma duzy problem bo nie oszukujmy sie ale to co ucza w szkołach ma sie nijak do tego co potrzebne jest w pracy zawodowej wiem sam po sobie.

Komentarz był edytowany przez autora: 31.03.2011 21:19

00


komar ~komar (Gość)31.03.2011 21:28

Najważniejsze jest doświadczenie. Jak ktoś myśli, że po studiach pokaże tylko dyplom, a w cv będzie tylko nazwa LO i uczelni - to życzę powodzenia. Jestem ładnych parę lat po studiach. Ci co czekali na magistra z założonymi rękami, do tej pory szukają pracy. Do mojej też zaglądają.

00


klet ~klet (Gość)31.03.2011 22:06

No tak praca na studiach jest ważna ale nie każdy może sobie pozwolić na takie rozwiązanie. Studia dzienne na ciężkich kierunkach mogą ograniczać takie możliwości.
Studia zaoczne to już inna bajka.
Poza tym pamiętajcie, że dawniej jak ktoś miał studia wyższe i nie miał doświadczenia, a przychodził do pracy to firma, zakład pracy inwestował w niego i ufał mu, chciał go czegoś nauczyć. Teraz nie ma czegoś takiego, że firma daje czas inwestuje w pracownika. Teraz żąda się by młody wiedział wszystko dwa razy lepiej od starych i to bez żadnego przygotowania - to jest debilizm.
Poza tym pamiętajmy też o sprawie takiej, że dziś pracodawcy uczą tylko jak ich robić w wała bo tego sami oczekują od pracownika :)

00


Piotr Włostowic ~Piotr Włostowic (Gość)31.03.2011 23:37

"Aman" napisał(a):
Najbardziej przyszłościowe zawody to psychiatra i psycholog.


Ksiądz już nie?!

00


czesia ~czesia (Gość)01.04.2011 00:02

A jakie ludzie w Piotrkowie mają mieć wykształcenie? Nasza Akademia Świętokrzyska niestety oferuje tylko takie kierunki. Nie każdego stać, żeby za zdobyciem wyższego wykształcenia jeździć do innych miast.

00


młody ~młody (Gość)01.04.2011 00:07

"Piotr-Wlostowic" napisał(a):
Piotr Włostowicranga
12 godzin temu, 12:33
Z tytułem magistra, ale bez pracy?!
To niby co, dla tych z tytułem doktora czy doktora habilitowanego praca jest? Tym bardziej nie ma! Co więcej - przybywa osób, które poszukując lub już przyjmując się do pracy - ukrywają częściowo swoje wykształcenie! Ta paranoja zatacza coraz szersze kręgi. Nie przyjmą do roboty tu i ówdzie osoby z doktoratem, po co, wystarczy magister, może nawet licencjat, za mądra taka, stanowi zagrożenie, jeszcze mnie wygryzie itd.


Jest nawet taki skecz kabaretowy. Facet z magistrem zgłosił się na budowę, i musiał ukrywać swoje wykształcenie żeby zdobyć pracę. Jak ją zdobył, okazało się że wszyscy pozostali pracownicy też są po studiach,a praca stoi bo nikt koparki nie umie włączyć. Takie są niestety smutne realia

00


BLEKI BLEKIranga01.04.2011 00:59

najbardziej przyszłościowym zawodem będzie zawód tragarza - do lektyk oczywiście XD

00


p. ~p. (Gość)01.04.2011 09:31

A trzeba było skończyć zawodówkę! Byłaby praca, teraz także w Niemczech. Teraz trzeba umieć wykonywać konkretny zawód, albo mieć zdolności biznesowe i samemu zostać pracodawcą, a do tego też nie potrzeba mieć studiów. Chyba, że ktoś chce być np. lekarzem, albo adwokatem, ale to zawody dla nielicznych, no i ewentualnie politechnika. Studiowanie jakiegoś tam "zarządzania i marketingu" albo czegoś podobnego nie ma sensu, strata czasu. Lepiej się od razu zgłosić do pośredniaka i zarejestrować, jako bezrobotny.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat