Przecież ten Sebastian nie uciekł z kraju tylko wyjechał,na początku był świadkiem i policja wypuściła go więc sobie pojechał
Mam nadzieję, że adwokat Pana Sebastiana zarobi na tej sprawie bardzo dobrze, oczywiście twierdząc, że jego klient jest niewinny, czyli, że Pan Sebastian się mocno wykosztuje, co jednak nie ochroni go od trafienia do celi z grypsującymi recydywistami!
Ciąg dalszy żartów prokuratury
[/cytat]Przedstawiciel Prokuratury Krajowej przyznał jednak w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że w dokumentach ekstradycyjnych nie wspomniano o możliwości zmiany zarzutu na związany z zabójstwem. Okazuje się, że nie ma szans, by zmienić zarzut dla Sebastiana M., nawet w czasie procesu sądowego. Sąd musi sądzić w Polsce za zarzuty postawione we wniosku ekstradycyjnym.[cytat] co za przypadek...
Nowy fakt jest taki że jeden z pasażerów BMW to łódzki adwokat. Czy dlatego policja chciała tuszować sprawę?
Czemu nie zdementuję publikowanych przez internautów zbieżności nazwisk pasażera z BMW? Chcemy mieć pewność na kogo głosować?? A tak jest nagle niepokój nie niejasności? Czy śledczy na nasz koszt dalej przebywają w Dubaju i czy to prawda że to oskarżony decyduje czy chce wrócić do pl jak podaje niektóre media i jego adwokat( nie pasażer)
Zero dał głos. Daj jeszcze głos w sprawie tej faszystki z Wielkopolski, której załatwiłeś przerwę w odbywaniu kary za rozbój.
kiedy i czy dowiemy się kto zamiatał sprawę pod dywan ? przecież bez ziobry ,temat bmw nie istniał ?
Pani Dziennikarka Kamila Cieślik sprawozdaje, że pan Ziobro był uprzejmy powiedzieć coś takiego:
"- Zadaniowałem prokuratorów, aby rozważyli wszystkie okoliczności...."
Cudność tej wypowiedzi polega nie tylko na tym, że pan Ziobro apeluje do prokuratorów, by wzięli pod uwagę WSZYSTKIE okoliczności (bo na ogół prokuratorzy pana Ziobry biorą pod uwagę tylko te wybrane okoliczności, które sprzyjają PiS-owi).
Szczególnie wzruszyło mnie słowo ZADANIOWAŁEM.
Jakbym czytała sprawozdanie z narady Gminnego Kółka PZPR, na którym towarzysz sekretarz "zadaniuje" odpowiedzialnych towarzyszy, żeby tym razem nie zabrakło sznurka do snopowiązałek.
Zadaniować to doprawdy piękne słowo.
A bycie zadaniowanym to nareszcie to, o czym każdy prokurator pana Ziobry marzy.
Wraca z pracy do domu i (z rumieńcem na twarzy a la pan Ziobro) mówi dumnie do małżonki: - Jaki zaszczyt mnie spotkał! Zostałem przez towarzysza Ziobrę zadaniowany!
Na to małżonka : - Nie mów świństw przynajmniej przed obiadem.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!