Powinny być wyszczególnione miejsca gdzie można byłoby wyprowadzać swobodnie psy.
A onegdaj niejaki Dorn chadzał po sejmie z psem Sabą i nawet Kwas z tego dworował.
Mój jest czujny na swoim podwórku ,ale inni mają z tego powodu uciechę jak chce rozerwać siatkę i pożreć ich psa i specjalnie puszczają swoje pociechy bez smyczy .żeby się podroczyły z mom przez siatkę .co w tym przypadku ,jak ogrodzenie nie wytrzyma ?
W Piotrkowie też jest kilku idiotów co puszczają agresywne psy luzem. Na końcu Belzackiej przy trasie na posesji bez ogrodzenia luzem latał duży pies wilczuropodobny, do każdego się rzucał. Takich kwiatków jest więcej. Kary powinne być wyższe.
W Piotrkowie chodzi taki Pan z kluczykiem w uchu i trzyma psa na smyczy,ale co ciekawe to pies to ci gudłaj a Pan agresywny.
Dobrze to będzie?.
Popieram. Po Szczekanicy jeździ taki facio na rowerze a pies (wygląd owczarka niemieckigo) biegnie sobie obok niego gdzie chce. Bez kaganca i smyczy. Inni (bo nie tylko on ma tam psa) jakoś mogą trzymać psa na smyczy tylko nie on.
Mój kot sam wychodzi z domu i nie ma go cały dzień, nie wiem gdzie wtedy przebywa.
A co to da jak policja z Sulejowa wezwana na interwencje tlumaczy się ze nic nie moga zrobić nawet jak jeden pies pogryzie drugiego bo właściciel jest dobrego serca i pozwala się psu wybiegac po polu.
Jeśli pies się słucha, nie dobiega do innych psów czy osób lub dobiega, ale nie jest przy tym agresywny to według mnie nie ma problemu, żeby biegał bez smyczy czy kagańca, a gdy zaczynają się upały to kaganiec na psim pysku to zabójstwo dla czworonogów
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!