Mandat go niczego nie nauczy.
Kazać mu sprzątać lasy w czynie społecznym a jak nie to kolonia karna.
Łapy uciąć.
Dlaczego leśnicy nie apelują do rządzących o upublicznianie wizerunku takich przestępców ?
Po wykryciu i udowodnieniu takiego wyrzucania śmieci w lesie, przydrożnych rowach i innych publicznych miejscach, taki "bohater", oczywiście oprócz słonego mandatu 2x500 zł, powinien jeszcze być obligatoryjnie oddelegowany na pierwszą linię frontu do sortowni śmieci na taśmę, przynajmniej na miesiąc,
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!