W normalnych warunkach, takie rzeczy dzieją się same. Bo ludziom się opłaca i na tym zarabiają. W naszym kraju wszystko (jak za komuny) musi mieć rangę ogólnonarodowego programu (np. orliki, darmowe podręczniki, pakiet onkologiczny itp.). Znam kilka osób, które miały pomysły na biznes w Piotrkowie: riksze i właśnie wypożyczalnie rowerów. Niestety żaden biznes plan nie chciał się zbilansować na plus :-( Niższe podatki, niższe koszty pracy, PRAWDZIWIE WOLNA GOSPODARKA - to są pomysły, które trzeba wdrażać. Cała reszta, to pochodna zasobności obywateli. Janusz K()RWIN Mikke ma rację. Więc przestańcie pieprzyć farmazony, tylko pogońcie tą hołotę z Wiejskiej w Warszawie.
Jak beda tak rowerami jeździc jak chodza pieszo to lepiej żeby tego nie było...
Najpierw dojechać do dworca, UJK czy UM mzk-ą aby później przesiąść się na rower- czy to ma sens?
Wszystko fajnie, pięknie. Ale gdzie tymi rowerami jeździć? Po ruchliwych ulicach miasta, narażając życie? ;)
Również uważam, że najpierw porządne ścieżki, a potem wypożyczanie rowerów.
Czyli jest realne, że chcąc wypożyczyć rower w Warszawie zobaczę informację: "Najbliższy wolny rower znajduje się we Wrocławiu"? ;)
***
Jeśli będzie chciała to uruchomić jakaś prywatna firma w pełni za swoje własne środki, to niech sobie uruchamia - sama weźmie na siebie ryzyko fiaska (a może nieźle zarobi?).
Jestem przeciwny finansowaniu lub współfinansowaniu tego przez miasto - po proponowanych stawkach widać, że dokładanie do interesu będzie potężne (cena rowerów, serwisowania, ubezpieczenia, budowy zadaszonych stacji itd.). Poza tym zaraz zaczęłoby się biadolenie, że przez te "rowerownie" spadły wpływy MZK, do którego też zresztą dokłada miasto...
To, że coś gdzieś funkcjonuje, nie oznacza, że od razu trzeba przeszczepiać pomysł na swój grunt. Zwłaszcza, jeśli w grę wchodzą publiczne środki.
Ponoć zyski z reklam umieszczonych na tych rowerach pokrywają znaczną część kosztów. Szkoda tylko, że w Piotrkowie nie ma prawdziwej infrastruktury rowerowej.
zeby jezdzic rowerem miejskim a chyba o takich mowa prawda panie .. to trzeba miec, gdzie i poczym tak . a u nas trzeba niby przeprowadzc je na przejsciach to k.... o czym mowa panie ,nie widzialem cie nigdy na rowerze panie co ty wiesz o jezdzie na rowerach w piotrkowie . wyjdz na rower to pogadamy.
Na początek to może trochę więcej stojaków na rowery. Takich jak stoją przed Focusem. To co montuje magistrat to kpina. Mam swoje lata i nie zamierzam padać na kolana przed majestatem magistrackiego pseudo stojaka jakie są np. na pl Czarnieckiego czy w parku Poniatowskiego aby przepleść przez to wyrwikółko linkę.
Na rower miejski to nam brakuje nam 100 tysięcy mieszkańców i 50 km ścieżek rowerowych.
A przy okazji; co z ścieżką rowerową po nasypie wąskotorówki. Łączyła by park Poniatowskiego z Bugajem dalej można nad Wierzejką do Wolborskiej dalej wiaduktem nad S8 (obok knajpki Dworek) przez las drogą pożarową ( tam jest jakiś rezerwat leśny) i dalej do Wolborza i stadniny ogierów. Magistrat taki proturtstyczny to i rowerowe szlaki na mieście mógłby zacząć wyznaczać.
jak w budżecie jest za dużo pieniędzy to lepiej kupcie papier toaletowy do szkół i szpitali - TO WIĘCEJ OSÓB SKORZYSTA niż z rowerów ( kto chce jeżdzić na rowerze to już teraz jeżdzi na swoim)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!