A o czym tu dyskutować? Każdy niech uprawia to, co uważa za sztukę, ale za własne pieniądze i tyle! A jak który "artysta" łapsko wyciągnie po społeczną kasę, to kopnąć go w dupę i za drzwi wyrzucić! Prawdziwa sztuka znajdzie zawsze prywatnych nabywców, a tylko chłam wymaga dotowania!
Weźmij kału koziego (kangurzego, mysiego, od słonia, bądź ostatecznie swojego) kilogram, zasmaruj nim obraz świętego Antoniego, bądź jakąś relikwię czczoną przez Katolików, Żydów, Muzułmanów... Tak wykonaną "instalację" artystyczną zanieś do najbliższego muzeum, galerii, bądź domu kultury. Przyjmą cię tam z otwartymi rękami i pokażą Twoje "dzieło" na najbliższej wystawie. Tym prostym sposobem zostaniesz... artystą awangardowym, odważnie walczącym z ciemnotą, zabobonem i religijnym obskurantyzmem!
Do wykonanej w pocie czoła "instalacji", wymyśl jakąś mętną ideologię, na przykład taką: "dzieło" symbolizuje nędzę fizycznego trwania przyrody (z jej smrodem i przemocą) w świecie wzniosłego piękna religii i ludzkich tęsknot do nieśmiertelności!
Po otwarciu wystawy (a przed zamknięciem) podpuść jakiegoś religijnego oszołoma, aby złożył przeciwko Tobie pozew do sądu, gdyż uraziłeś jego uczucia religijne. Sąd uzna Ciebie winnym popełnienia przestępstwa i wymierzy karę dwóch lat więzienia, w zawieszeniu na trzy lata. Od tego momentu Twoja artystyczna kariera ulegnie kosmicznemu przyspieszeniu: nie będzie takiej gazety, stacji radiowej czy telewizyjnej, która by nie zaprotestowała przeciwko tłamszeniu wolności twórczej, przez represyjny system polityczny.
Twoje "dzieło" i nazwisko stanie się znane każdemu obywatelowi Republiki Pomrocznej (w skrócie RP). Polskie "przekaziory" zrobią Ci za darmo taką reklamę, za którą w normalnym kraju musiałbyś zapłacić krocie. Wszystkie awangardowe galerie w kraju i w Zjednoczonej Europie będą chciały mieć w swoich zbiorach, Twoje "instalacje". By sprostać zapotrzebowaniu rynku, będziesz musiał importować kangurze odchody z ogrodów zoologicznych całego świata!
czytaj dalej
Tym prostym sposobem staniesz się znanym i cenionym artystą awangardowym, podobnie jak wielu obywateli przed Tobą. Do dzieła, przedstawiony przepis na artystę awangardowego działa, czego dowodem jest pani Nieznalska, która z nikomu nieznanej obywatelki stała się głośną i prześladowaną "artystką" po tym, jak do krzyża przyczepiła wykonane przez siebie (z dużą troską o detale) męskie genitalia.
Wy, zupełnie, zresztą, nieliczni, którzy bierzecie tę sztukę w obronę, macie taki a nie inny gust - wasza sprawa. Cały problem jest w czymś zupełnie innym. Mianowicie w tym, że to finansuje budżet miasta, a więc - podatnicy (mieszkańcy Piotrkowa). Dodatkowo, na te cele udostępniane są miejskie przybytki kultury. A na to ludność trybunalskiego grodu nie daje przyzwolenia. Władze miasta - rada miasta i prezydent, są to ludzie wynajęci przez obywateli do zarządzania pieniędzmi ludności. Bo przecież trudno, ażeby rządziło 78 tysięcy osób naraz. Samorząd, to nie jest prezydent z radą miasta. Samorząd to jest całe miejscowe społeczeństwo. Tak więc, nie nos dla tabakiery, tylko tabakiera dla nosa. I za to rządzenie miastem w imieniu tych 78 tysięcy mieszkańców, ci reprezentanci urzędujący w magistracie otrzymują od miejscowego społeczeństwa pensje. Takie festiwale jak Interakcje powinny odbywać się za prywatne pieniądze. Tylko i wyłącznie. A w Piotrkowie uformowała się grupa bezkarnych cycków, która ssie forsę na swoje sztuki z budżetu miasta, ale i dużo większe kwoty z ministerstwa dziedzictwa narodowego, a jeszcze większe dotacje na ten cel - z Unii Europejskiej. Wstyd i hańba. Na szczęście, piotrkowianie zamierzają odwołać swoją władzę we wrześniowym referendum.
http://interia360.pl/kultura/artykul/festiwal-robienia-glupot-czyli-jak-okradac-podatnika-wbrew-jego-woli,62926?utm_medium=frame&utm_campaign=wyrzucenie_z_ramki&utm_source=www.wykop.pl
Patrzcie państwo, nawet na interii znalazł się temat o interakcjach
Całkowicie się zgadzam. No bo kultura picia to już jest jakaś forma kultury
ktos mi wytlumaczy na czym polega sztuka performance?? cos robia ,niewadomo co ,bo sami niewiedza czasem co wymyslec . jeden chodzi z nozem na desce inna nosi w rekach warzywa a inna sie maluje i wylewa na siebie farbe. o co chodzi?
Wielka szkoda że Interakcje dokonały żywota w minioną niedzielę.Wszystko było by ok tylko po co ta wóda?Ma ktoś namiary na panią z fotki nr.3/6?Mam kilka miejsc do wygolenia.
Może poprostu do herbaty ktos im speeda dosypał, tylko jakos dziwnie im żuchwy nie chodziły
"Chłopaki ze Słowackiego/zachód" też wypili za interakcje, za monopolowym.
Od 5 do 11 piłem za interakcje z żalu, że się ten koszmar odbywa. Ale 12 wypiłem z radości, że się już skończył. Po 12 będę pił za każdym razem jak usłyszę Pana Gajdę w radiu jak będzie to wspominał.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!