przeczyta pierwsza linijke i pyta sie gdzie mialo miejsce
słuchałem w Strefie FM programu "Czy-przydrozne-drzewa-zabijaja-kierowcow" i stwierdzam, że drzewa w tym przypadku też są winne
A koledzy to wrzucili poszkodowanego na przyczepę i przyjechali na Rakowską? Czy jak. Ignoranci! Łącznie z rzecznikiem komendy w Piotrkowie, która wypowiadała się na antenie.
Nie mówię by za każdym razem przy okazji wypadku pisać, że ZRM uratował poszkodowanego. Ale wypadałoby wspomnieć, że pogotowie za chwilę było na miejscu, to po prostu fakt. Policjant dzwoni do służb weterynaryjnych, że napotkał na drodze potrąconego psa i ukazuje się artykuł pt. "Policjant uratował psa". A po wypadku co najwyżej można znaleźć wzmiankę, że " karetka przewiozła poszkodowanego do szpitala". A tu nawet tego nie ma.
Ja bym poszedł dalej i zabronił prac na polach i używania ciągników bo to one zabijają ;)
A ile wyciąga ciągnik z przyczepą? Ze 30 km/h? To jak fatalne musiałyby być te warunki, by to była zbyt duża prędkość? Rzecz w tym, że nawalony chłopek pewnie jechał po sinusoidzie, w efekcie czego pasażerami rzucało na boki po kabinie, aż jeden się w końcu wypierdzielił. Zapewne wszyscy byli napromilowani. Głupota + alkohol = tragedia.
Witajcie rzeczywiście to głupota ale ja znam cała trójkę i moim zdaniem czego szukali to znaleźli takie sa fakty.
Moim zdaniem czego szukali to znaleźli tak się składa że ich wszystkich znam.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!