Czyli spadek więc po co ten lament. Wypadki będą się zdarzać wszędzie wystarczy do sklepu wyjść i kto wie czy nie złamiemy nogi czy nas kto nie stuknie. Najlepiej żeby ich wcale nie było i tego życzę wszystkim . Zawsze trzeba myśleć co się robi to i nieszczęścia się uniknie w rolnictwie. Druga sprawa kto dziś kogo zatrudnia w rolnictwie chyba ci cwaniacy truciciele z okolicy juz po kilku takich po gminach ich pazerność nie zna granic .Może by tak KRUS zajął sie biogazowniami miały być i co a bambry trują środowisko siarkowodorem wylewają gnojowicę kiedy któremu się przypomni a przecież sa określone pory kiedy nie wolno

11

Witek jak widzę nie jesteś w temacie kiedy wolno a nie wolno wylewać gnojowicy. Przeprowadź sie do dużego miasta tam bedziesz miał lepsze zapachy.

30

Niech się wezmą za małolatów bez ubezpieczenia na traktorach.

01