Masakra. Czemu nie próbował w prawo uderzyć w bariery zwłaszcza, że ciężarówka miła awaryjne włączone :( Szkoda :(
za szybko jechał i się w dodatku zagapił, za późno zaczął hamować. Gdyby go nie zniosło podczas hamowania w prawo, to by się zmieścił między barierą a tirem, w który uderzył.
ten co to nagrał, też prosił się o wypadek. Miał szczęście, że ten hamujący tir ominął jego auto, w przeciwnym razie, byśmy tego filmu raczej nie obejrzeli.
Brawura i głupota często idą w parze - co widać na filmie. Tak grzać przy takich warunkach i tak zaśnieżonym lewym pasie?!! Myślał, że jak ma Insignię to może "latać" po śniegu jak skuter śnieżny. Dobrze, że w inne auto osobowe nie uderzył i nie zabił postronnych, niewinnych osób. A widziałem już wypadek gdzieś taki baran zapiep.... lewym pasem wpada w poślizg i uderza auto z prawego pasa.
do obiektywnego: zginęła pasażerka, więc zastanów się zanim coś napiszesz; po2 zobacz jaka była widoczność tego dnia...; wg mnie wina leży po stronie kierowcy pierwszego tira - opon na zimę się nie zmienia to tak jest (tiry tamujące s8 w zimie to najczęstsze zdarzenia - ciekawe dlaczego? opony?), w dodatku niedostosowanie jazdy do warunków pogodowych, rezultat? stanął w poprzek drogi, drugiemu tirowi udało się wyhamować, insygni niestety nie; jeżdżę tą trasą 2x dziennie i widzę co się dzieje, tiry z licznikiem na 110 to już norma, po2 czują, że więcej mogą bo - tu cytat instruktora jazdy dla samochodów ciężarowych: "jak coś to wal w osobówkę, bo jest poniżej kolan"; i właśnie takie zachowanie kierowców ciężarówek często jest widoczne na naszych drogach, patrz przypadek ostatni: tir wyprzedza na zakazie w podobnych warunkach pogodowych, miażdży punto i zabija niewinnego; pozdrawiam tych co myślą na drodze
Trudno szukać tu winnego, bo kierowca opla zza wschodniej granicy na pewno ma większe doświadczenie w tego typu warunkach niż każdy z nas. Ale widoczność przy tej prędkości jest delikatnie mówiąc zerowa. To co się stało to się nie odstanie. Jedno dla mnie jest na pewno główną przyczyną. BETONOWA NAWIERZCHNIA!!!! Wystarczy posłuchać cb-radia. Podczas opadów choćby deszczu kierowcy ostrzegają się na tym odcinku przed ślizgawicą. I to jest na 100% fakt. Pamiętajmy że na tym odcinku betonu 15 stycznia były 3 wypadki. Czy to przypadek, czy znów spóźniona reakcja drogowców? Z jednej strony cieszę się że potrafimy budować takie drogi w Polsce...ale niestety jeszcze nie potrafimy zapewnić na nich bezpieczeństwa. Zalecam drogowcom i urzędnikom z GDDiK przeszkolenie z tego zakresu w Niemczech.
To nie jest ku przestrodze tylko ku sensacji. Pokazujecie śmierć człowieka.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!