Widziałem jak z jednego z silników zaczął wydobywać się czarny dym. To jego awaria musiała być przyczyną kolejnych zdarzeń owego szybowca.
Ja wsiadam i nie mam oporów. Człowiek z niesamowitym doświadczeniem i sprawniejszy niż niejeden młodziak , tylko się cieszyć że można się od kogoś takiego uczyć.
Wsiadać do samolotu z kimś kto ma ponoć 81 lat to jak skoczyć na bungee z 50-ciu metrów na 60-cio metrowej linie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!