metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
DżagaRaga ~DżagaRaga (Gość)17.01.2012 16:48

Dzielne strażaki !!

00


wodnik1985 wodnik1985ranga17.01.2012 23:08

Rtęć jest tak piekielnie trująca????hehehhe kiedyś potłukł mi się w dzieciństwie termometr i żyje dobre pare lat....:)

00


Bałwan Bouli ~Bałwan Bouli (Gość)17.01.2012 23:51

Niewielka ilość. W takich wypadkach rozlaną rtęć zbiera się zwykle przy pomocy gumowej gruszki (lub innego urządzenia ssącego) do naczynia. Jeśli podłoże, na którym rozlała się rtęć jest porowate (np. drewniana podłoga ze szparami), należy miejsce w którym mogą znajdować się jeszcze niewielkie ilości rtęci zasypać siarką. Rtęć metaliczna wykazuje znikomą szkodliwość (wysoce toksyczne są rozpuszczalne w wodzie związki rtęci i związki rtęcioorganiczne, zwłaszcza lotne). Pierdoła nauczyciel, który zamiast zebrać rtęć, narobił kupę zamieszania. Straż pożarna, osoby w szpitalu, ewakuacja i wyłączenie budynku z użytkowania to szczyt paranoi dopełniającej obraz tego cyrku.
Z innej beczki: w pobliskiej elektrowni szykują prawdziwą bombę ekologiczną stwarzającą realne zagrożenie dla życia zwierząt i nawet dziesiątek tysięcy ludzi. Chodzi o zaordynowane przez UE wtłaczanie dwutlenku węgla pod ziemię. Rabanu w mediach z tego powodu jakoś nie widać, choć zagrożenie jest realne i naprawdę bardzo poważne (pomijam fakt, że stworzenie tej bomby ekologicznej pochłonęło olbrzymią kwotę pieniędzy). A trochę rtęci spowodowało taką panikę! Widać debilizm się szerzy, ludzie nie potrafią odróżnić realnych zagrożeń od tych wydumanych... Łatwo zasiać panikę. A propos, wiecie czym są plomby amalgamatowe? :)

00


K. ~K. (Gość)18.01.2012 07:52

"wodnik1985" napisał(a):
Rtęć jest tak piekielnie trująca????


Wodniku, mogłeś te kilka sekund, które zajęło ci pisanie postu poświęcić na wygooglanie hasła "zatrucie rtęcią".

00


babka ~babka (Gość)18.01.2012 11:09

Kiedy jako dziecko byłam w sanatorium, co dzień tłukł się jakiś termometr podczas popołudniowego badania temperatury.. Dzięki temu organoleptycznie poznałam właściwości fizyczne rtęci. Niezapomniane przeżycia np. wyciąganie kulek rtęci ze szczelin parkietu.

00


jajaja ~jajaja (Gość)18.01.2012 15:55

Wyciek?! WYCIEK?!! Nie, ja nie wierzę. Miałem coś napisać, ale muszę dojść do siebie po tym, co tu przeczytałem... .

00


sde ~sde (Gość)19.01.2012 01:30

A w TVP1 nic o tym nie mowili,taka katastrofa...

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat