Listy wielu partii są kompletnie niezorganizowane. Jest na nich pełno osób spoza naszego regionu, zatem ci ludzie nie będą wiedzieli jak to jest być stąd, czego potrzebują mieszkańcy i w pełni nigdy ich nie zrozumieją. Część programów jest albo populistyczna (nic nie jest policzone jak w przypadku PiSu i PO) albo ich wcale nie ma (jak u Kukiza). PO i PiS zamiast robić coś dla Polski i społeczności lokalnych robią bzdury lub zajmują się wyłącznie ostrymi dyskusjami między sobą i wewnątrz swoich klubów. Poziom wzajemnej nienawiści między tymi ugrupowaniami pokazała debata o imigrantach w dniu 16.09. Są także polityczni frustraci, którzy zapowiadają wielkie rewolucje i wolnorynkowe (raczej złodziejsko-kapitalistyczne) zmiany czyli KORWiN i Petru. Sama nazwa partii JKM pokazuje, że nie liczy się on z mądrym programem i chęcią zmiany, a głosy chce zgarnąć jedynie na popularności własnego nazwiska najczęściej wśród ludzi młodych i niewykształconych. To hańba dla polskiej polityki, która obniża poziom demokracji. PSL staje się śmieszny wchodząc w układami ze wszystkimi byleby dostać kilka stołków i nadal móc robić przekręty jak ostatnio w przypadku posła Burego. Trzymam się od nich z daleka. Razem nie ma żadnego doświadczenia i jest to zmarnowany głos.
Nie mając wyboru, a raczej idąc za głosem rozsądku głos oddam na Zjednoczoną Lewicę (SLD+TR+PPS+UP+Zieloni). Mają najbardziej logiczny, policzony i kompletny program. Nie chcą się z nikim kłócić, a ich lista składa się z tutejszych ludzi, którzy wiedzą co robić i mają już pewne doświadczenie. Jestem dumny z działalności takich posłów jak Artur Ostrowski ponieważ jest on aktywny, ma wysoką frekwencję w posiedzeniach Sejmu i często zajmuje się sprawami lokalnymi. Jestem więc pewien, że będzie nas godnie reprezentować, nie przyniesie wstydu i dlatego mu kibicuję. Innym klubom też życzę powodzenia bo szanowanie poglądów innych ludzi to podstawa demokracji i pluralizmu politycznego w Polsce.
"Rzeszowscy policjanci mieli poważny problem podczas jednej z interwencji. Uparcie przeszkadzał im nietrzeźwy mężczyzna. Funkcjonariusze zakuli go w kajdanki i zawieźli na izbę wytrzeźwień. Dopiero tam okazało się, że awanturnikiem był poseł PSL, Dariusz Dziadzio.
Był wulgarny, ubliżał i groził funkcjonariuszom, jednego z nich popchnął
— opisuje zachowanie posła Polska The Times.
Do zdarzenia doszło pod jednym z klubów w Rzeszowie. Policjanci zostali wezwani do pijanego gościa. Jednak interwencja funkcjonariuszy została zakłócona przez innego mężczyznę, który także był pod wpływem alkoholu. Agresywny 40-latek wykrzykiwał wulgarne słowa, a następnie użył siły wobec jednego z policjantów. Mężczyzna został zakuty w kajdanki i odwieziony na izbę wytrzeźwień.
Na podstawie posiadanych przez zatrzymanego dokumentów szybko ustalono tożsamość awanturnika. Okazało się, że to poseł PSL, Dariusz Dziadzio - trójka rzeszowskiej listy kandydatów PSL do Sejmu. Ponieważ chronił go immunitet, został przewieziony z izby wytrzeźwień do domu.
Trwa wyjaśnianie szczegółów zdarzenia. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji oraz zmuszanie go przemocą lub groźbą do zaniechania czynności służbowej grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - przypomina nowiny24.pl.
To niepierwszy raz, gdy poseł objawił swój wojowniczy charakter."
Macierewiczowi buty możecie czyścić, a ponieważ nigdy tego zaszczytu nie dostąpicie, więc tylko anonimowa tchórzliwość wam pozostaje. Anonimowa, jak wam się wydaje...
antek policmajster do roboty w warszawie. dość spadochroniarzy, którzy nic dla Piotrkowa nic nie zrobili.
Ty stronniczy lizaku zapomniałeś o innych[ zpoza Piotrkowa] niż swoich lizakach. Zyczę sobie i tobie aby ci twoi przepadli a weszli ci inni o których nie zechciałęś napisać
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!