Za włamanie do punktu gastronomicznego najlepiej pozbawić go nie ręki, a żołądka... A tak na poważnie - nienawidzę kradzieży i jestem za surowym karaniem sprawców (może nie wycięcie żołądka, ale wyrok bez zawieszenia).
Za starych, dobrych czasów, jak milicja łapała na gorącym uczynku włamywacza, to było solidne pałowanie, przez minut kilka. I to była krótka lekcja "kultury" o bezwzględnych walorach wychowawczych dla wszelkiej maści elementu. Teraz tego nie ma, więc lekcji nie ma. Jest "wolna amerykanka". Panoszy się swołocz wszelka, a najlepszą lekcją wychowawczą dla nich jest ból....
Spójrz na to inaczej jak za komuny obraził byś milicjanta albo stawiał opór przy zatrzymaniu to był wpierdziel i potem by sie zastanowił. A teraz to policjant jak użyje siły bo ktoś jest nerwowy to mu odszkodowanie płacą!! to jech chore
Ludzie, czemu czujecie wstręt do drobnego złodziejaszka kradnącego 10 zł, a uśmiechacie się do złodzieja na urzędzie, który zapierdziela setki tysięcy złotych?
za co do pierdla -za drobną kradzież-dajcie mu prace i normalne warunki egzystencji[za wstrętnej komuny jak wychodził z pierdla dostawał nakaz pracy]teraz wypiskę i kopa w d...ę pod most lub do noclegowni-dziki kraj!!!!
Głodny nie jesteś sobą... ;)
Ja bym go nie zamykał, tylko kazał mu w tym lokalu szkody odpracować. Przeliczając oczywiście z najniższej krajowej. Lokal gastronomiczny, więc mogliby go karmić swoim asortymentem (jeśli biedak nie ma co jeść), a koszty tego żarcia potrącać z tego co zarobi. Trochę by mu w tej robocie zeszło - miałby czas poznać zwykłe problemy ludzi, którzy uczciwie pracują za niewygórowane stawki i przemyśleć to i owo o życiu...
Więzienie go nie zresocjalizuje, a najwyżej zdeprawuje - wychodząc po paru latach raczej roboty nie znajdzie, więc znów zejdzie na przestępczą drogę...
"był także sprawcą kradzieży z włamaniem do minimarketu i punktu gastronomicznego w Piotrkowie Trybunalskim na początku tego roku.
Zamknijcie go. Na długo. Przez długi czas będzie miał co jeść. Później wyjdzie przeszkolony, jak się nie dać złapać. Nie będzie już kradł jedzenia, tylko to, za co jedzenie da się kupić... I nie tylko jedzenie.
Też jestem przeciwnikiem więzienia. Wolałbym raczej,by tacy delikwenci sprzątali nasze brudne miasto-za darmo,w ramach rzeczywistej resocjalizacji.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!