Ponieważ nie chce mi się pracować chciałbym przetłumaczyć ten tekst aby przedsiębiorcy zrozumieli:
Bla bla bla ihaaa
- Damy tyle ile każe nam rząd i ani grosza więcej. Pan prezydent zaznacza, że jak ktoś jest blisko władzy ma większe szanse na pomoc.
Władze miasta zaznaczają, że nie podejmą żadnych decyzji póki ktoś im nie każe
- Przedsiębiorco nie bądź głupi i nie licz na nas!
Test na logiczne myślenie: skoro nie obniżyli podatków kiedy całe państwo pracowało to jak mieliby obniżyć podatki w czasach gdy coraz więcej firm się zamyka bądź nie wyrabia dochodu? Przecież ich pomoc to znów będzie kolejny bubel. Lepiej gdyby zrezygnowali z "dawania" czyli przesadzonego socjalu - wstrzymać 500+, wstrzymać 13,14stki, wstrzymać 2mld dla tvp, dodatki dla górników. Tego jest cała masa. Socjalizm doprowadzi nas do zapaści.
w pierwszej kolejności pomoc spłynie na budżetówkę, spółki miasta gdzie siedzą SWOI
Jeśli chcą pomóc to niech nic nie dają tylko niech obniżą podatki. Gdyby chcieli naprawdę pomóc to by zrobili to już dawno.
„Tarcza antykryzysowa" nowy slogan lansowany przez rząd. Podchwytywany przez kolejne podmioty w tym i samorządy. Dzisiaj nie potrzebna nam tarcza tylko miecz. Bowiem powiem cynicznie kryzys już się przedarł i pustoszy. A oni myślą. A Warszawa cóż widać radzi i czeka co powie "nadprezydent" . A ten poza "światem rzeczywistym"
Pomocą będzie pozwalnianie zbędnych urzędników wszelkiej maści co zmniejszy koszty ich utrzymania i automatycznie odciąży przedsiębiorców, którzy płacą na ich utrzymanie!!! Niech władza zacznie od siebie rozdmuchana biurokracja niszczy Polskę od lat.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!