Świeta prawda, mógł się zatrzymać, przepuścic innych kierowców z sąsiedniego pasa i spokojnie ominąć dziurę w jezdni. Wystarczyło włączyć troche wyobraźni, widomo że mamy taki okres że dziura na dziurze i dziurą pogania, ale myślenie kierowcy przede wszystkim.

00

ostatnio widziałam, jak na ulicy Wojska Polskiego jechało auto, wpadło w dziurę, odleciał kołpak, który wylądował na chodniku. dobrze, że "tylko" to widziałam z daleka bo nie chciałabym dostać częścią od samochodu...

00

niestety nieraz dziura pojawia sie w ostatniej chwili i nie ma czasu na ucieczke. a osoby znajace troche techike jadzy wiedza ze najgorsze zo mozna zrobic to wjechac w dziure na hamowaniu. wtedy powstaja najwieksze szkody.

00

z MZDiK piszesz???? Bo tylko to moze tłumaczyc taki tok rozumowania.

00

To od czego oni są mają łatać dziury a jak nie to niech płacą odszkodowania w końcu płacimy podatki i tym podobne rzeczy aby drogi był dostosowane a nie dziura na dziurze a jak wolą kraść dla siebie to niech się nie dziwią że wynikają później podania o odszkodowania.

00

Trzeba kupić czołg. Niedługo po ulicach Piotrkowa nie da się jeździć.

00

nie rozumiem jednego, Aleje 3-maja ładnie zrobione i dziur nie ma, ulica przy urzędzie miasta dziur nie ma. Dlaczego więc nie można innych dróg w Piotrkowie tak odrestaurować, żeby dało się po nich normalnie jeździć. Jeżdżę niskim autem i nie zamierzam się dostosowywać do ulic, które przypominają żółty ser. Mam jedno wyjście, jeździć powoli omijając dziury, tym samym narażając siebie na niezbyt bezpieczną jazdę. Brak słów.

00

Jest w Piotrkowie pożądna nawierzchnia ulicy bez niespodzianek?

00

mozna w ptb zrobic konkurs w wymijaniu dziur jak wam tak bardzo to odpowiada zawsze sie znajdzie wymowka ze mogl ktos cos zrobic inaczej niech sie wezma za te drogi

00

sytuacja miała miejsce 23 lutego dlaczego dopiero teraz artykuł? nieważne
jadąc tamtą drogą i widząc zaparkowane w dziurze BMW cieszyłem się że ja nie wpadłem w nią ponieważ ta dziura jest zaraz za zakrętem i można było ją przeoczyć.

00